Dobry start do nowego sezonu NHL zanotowali hokeiści New York Rangers, którzy na własnym lodowisku wygrali z Washington Capitals 5:2. Obie kanadyjskie drużyny spotkały się w środę i wtedy górą byli goście ze stolicy, odnosząc zwycięstwo 4:1. - Tak jak mówiłem poprzedniego wieczoru, myślę, że zagraliśmy solidny, dobry mecz. W środę wszystko przychodziło nam jednak z trudem, w czwartek wprost przeciwnie - powiedział Maurice, który w zeszłym sezonie prowadził filialną drużynę Maple Leafs. Największy wkład w czwartkowe zwycięstwo mieli Chad Kilger i Darcy Tucker, którzy zdobyli po dwa gole, a także bramkarz Andrew Raycroft, który broniąc 34 strzały zanotował czwarty shoot-out w karierze, a pierwszy w barwach "Klonowych Liści". Rangers w czwartek zaczęli nowy rozdział w swojej historii. Po zakończeniu kariery przez wieloletniego kapitana Marka Messiera jego obowiązki przejął Jaromir Jagr. Czech już w 29. sekundzie pokazał, iż w nowej roli czuje się znakomicie, zdobywając prowadzenie dla gospodarzy. Potem dwie bramki strzelił debiutujący w zespole z Nowego Jorku Brandan Shanahan, zostając 15. zawodnikiem w historii NHL, który ma na koncie 600 goli. Ostatecznie Rangers zwyciężyli 5:2 odnosząc pierwszą wygraną w meczu otwierającym sezon w Madison Square Garden od 21 lat. Wtedy też pokonali Capitals. Dobrze tegoroczne rozgrywki rozpoczęli Pittsburgh Penguins, którzy na własnym lodzie ograli Philadelphia Flyers 4:0. Jedną z bramek zdobył Sidney Crosby, który zeszły, debiutancki sezon, zakończył ze 102-punktowym dorobkiem. Świetny mecz w barwach gospodarzy rozegrał bramkarz Marc-Andre Fleury, który obronił 40 uderzeń rywali. Może wpływ na taką postawę zawodników z Pittsburgha miał fakt, że przed meczem doszło do porozumienia w sprawie sprzedaży klubu. Grupa Maria Lemieux za 175 milionów dolarów zgodziła się oddać "Pingwiny" w ręce kanadyjskiego biznesmena Jima Balsillie'a. Nowy właściciel obiecał, że nie przeniesie zespołu z Pittsburgha. Transakcję musi jeszcze zatwierdzić NHL. Drugiej porażki w sezonie doznała Colorado Avalanche, drużyna w której występuje Wojciech Wolski. Podopieczni Joela Quenneville'a przegrali w czwartek, w identycznym stosunku jak dzień wcześniej, ulegając na wyjeździe Minnesota Wild 2:3 po dogrywce. Polak zaprezentował się na lodzie przez prawie 15 minut i oddał trzy strzały na bramkę rywali. Wyniki czwartkowych meczów: Ottawa Senators - Toronto Maple Leafs 0:6 Detroit Red Wings - Vancouver Canucks 1:3 Atlanta Thrashers - Tampa Bay Lightning 2:3 po karnych Nashville Predators - Chicago Blackhawks 6:8 Pittsburgh Penguins - Philadelphia Flyers 4:0 New York Rangers - Washington Capitals 5:2 Edmonton Oilers - Calgary Flames 3:1 Minnesota Wild - Colorado Avalanche 3:2 po dogrywce San Jose Sharks - St. Louis Blues 5:4 po dogrywce Phoenix Coyotes - New York Islanders 6:3