Jagr w NHL "ustrzelił" już 15 hat-tricków, ale ostatniego prawie dziewięć lat temu, w marcu 2006 roku, gdy reprezentował jeszcze barwy New York Rangers. - Cieszę się, że zdobyłem trzy bramki w jednym meczu, ale nie podoba mi się, że jestem najstarszym, który tego dokonał - zażartował Jagr po meczu. Poprzednim rekordzistą był Gordie Howe, który ustanowił go w wieku 41 lat i 216 dni w 1969 roku. Czech dwa gole strzelił już w pierwszej tercji, a ostatnie trafienie dołożył w drugiej. Bramki dla Devils zdobyli także Scott Gomez (dołożył jeszcze dwie asysty) i Patrick Elias. Przy stanie 0-5, rozmiary porażki zmniejszyli Andrew MacDonald i Vincent Lecavalier. - W poprzednich występach nie spisywałem się najlepiej, ale wiedziałem, że nie mam nic do stracenia i nie może być gorzej. Choć - jak mówiłem - o gole jest coraz trudniej, bowiem bramkarze są świetni, do tego mnóstwo jest analiz wideo, przygotowań itd. - dodał Jagr. Weteran z Czech (urodzony 15 lutego 1972 roku), uczestnik pięciu igrzysk olimpijskich, dotychczas zdobył 714 goli w NHL. Tylko trzech brakuje mu do zajmującego piąte miejsce na liście wszech czasów Phila Esposito. Natomiast w klasyfikacji najskuteczniejszych do czwartego Rona Francisa (1798 pkt) traci 18 "oczek". Wyniki sobotnich meczów NHL: Boston Bruins - Ottawa Senators 2-3 (po dogrywce) Los Angeles Kings - Nashville Predators 6-7 (po dogrywce) New Jersey Devils - Philadelphia Flyers 5-2 New York Rangers - Buffalo Sabres 6-1 Pittsburgh Penguins - Montreal Canadiens 1-4 Winnipeg Jets - Trononto Maple Leafs 5-1 Dallas Stars - Minnesota Wild 7-1 Arizona Coyotes - Columbus Blue Jackets 6-3 Vancouver Canucks - Detroit Red Wings 4-1 San Jose Sharks - St. Louis Blues 2-7