Czeski hokeista zostawił w tyle Kanadyjczyka Marka Messiera. W czwartkowym meczu z Boston Bruins miał asystę, a jego zespół Florida Panthers przegrał u siebie 1-3. W całej karierze Jagr, który w lutym skończy 45 lat, zdobył 1888 punktów - 755 bramek i 1133 asysty. Zdecydowanym liderem jest Kanadyjczyk Wayne Gretzky - 2857 pkt. - Doceniam wszystko, co wydarzyło się w trakcie mojej kariery. Dziękuję też kibicom. Nauczyłem się, że hokej to gra zespołowa. Liczą się wyłącznie zwycięstwa drużyny. Żałuję tylko, że gol, przy którym dziś asystowałem nie padł wcześniej albo nie dał nam prowadzenia. Myślałem, że zdobędę piękną bramkę, zaliczę cenną asystę i zwyciężymy. Nie graliśmy dziś dobrze - podkreślił Czech. W czwartek zanotował asystę, po której gola zdobył Aleksander Barkov. Wtedy wstrzymano mecz na chwilę i podczas krótkiej ceremonii bohater dnia otrzymał złoty kij. Wyemitowano też wideo, w którym Gretzky pogratulował zasłużonemu zawodnikowi klubu z Sunrise. Na trafieniu Fina rosyjskiego pochodzenia gospodarze jednak poprzestali; bramki dla rywali strzelili: Frank Vatrano, Patrice Bergeron i David Backes. Tymczasowy trener "Panter" Tom Rowe nie był zaskoczony faktem, że Jagr w ostatecznym rozrachunku mniej cieszył się indywidualnym osiągnięciem, a bardziej martwił porażką zespołu. - Jest drugi w klasyfikacji wszech czasów, ale w tej chwili nie obchodzi go to. Ważniejsze były dla niego dwa punkty - podkreślił szkoleniowiec. W tym sezonie Jagr zapisał na koncie sześć bramek i 14 asyst - w 34 pojedynkach. Dwukrotny zdobywca Pucharu Stanleya w barwach Pittsburgh Penguins rozgrywa 23. sezon w NHL. Słynnego Czecha, który zaliczył tego dnia 1663. mecz w NHL, chwalili też rywale i ich szkoleniowiec. Nie bez znaczenia był fakt, że w 2013 roku wystąpił w 22 spotkaniach w barwach Bruins. - Nie zdarza się zbyt często, by być na lodzie z taką legendą, więc miło było zobaczyć to na żywo. To świetna sprawa, bardzo się cieszę ze względu na Jaromira - podkreślił bramkarz ekipy z Bostonu Tuukka Rask. Dotkliwej porażki w czwartek doznali broniący tytułu Pittsburgh Penguins, którzy ulegli na wyjeździe Columbus Blue Jackets 1-7. Hat-trickiem popisał się Scott Hartnell, a jego zespół do 11 wydłużył rekordową dla klubu serię zwycięstw. Autorami pozostałych goli dla gospodarzy byli: Cam Atkinson, Brandon Saad, William Karlsson i Boone Jenner. Honorowe trafienie dla gości zanotował Sidney Crosby. Równie dużą różnicą bramek zakończył się pojedynek Colorado Avalanche z Toronto Maple Leafs (0:6). Bramkarz przyjezdnych Frederik Andersen miał 38 obron i po raz pierwszy w tym sezonie, a siódmy w karierze zachował czyste konto. Na listę strzelców wpisali się zaś: Auston Matthews, James Van Riemsdyk, Connor Brown, Frederik Gauthier oraz dwukrotnie Nazem Kadri. Lista najlepszych strzelców w historii NHL: 1. Wayne Gretzky 894 bramki 2. Gordie Howe 801 3. Jaromir Jagr 755 4. Brett Hull 741 5. Marcel Dionne 731 6. Phil Esposito 717 7. Mike Gartner 708 8. Mark Messier 694 9. Steve Yzerman 692 10. Mario Lemieux 690 Czołówka klasyfikacji kanadyjskiej w historii NHL: 1. Wayne Gretzky 2857 punktów (894 bramki+1963 asysty) 2. Jaromir Jagr 1888 (755+1133) 3. Mark Messier 1887 (694+1193) 4. Gordie Howe 1850 (801+1049) 5. Ron Francis 1798 (549+1249) 6. Marcel Dionne 1771 (731+1040) 7. Steve Yzerman 1755 (692+1063) 8. Mario Lemieux 1723 (690+1033) 9. Joe Sakic 1641 (625+1016) 10. Phil Esposito 1590 (717+873) Wyniki czwartkowych meczów: Vancouver Canucks - Winnipeg Jets 1-4 Colorado Avalanche - Toronto Maple Leafs 0-6 Nashville Predators - Los Angeles Kings 0-4 Montreal Canadiens - Minnesota Wild 2-4 Tampa Bay Lightning - St. Louis Blues 5-2 Florida Panthers - Boston Bruins 1-3 Buffalo Sabres - Carolina Hurricanes 1-3 New Jersey Devils - Philadelphia Flyers 4-0 Columbus Blue Jackets - Pittsburgh Penguins 7-1 Ottawa Senators - Anaheim Ducks 2-1 (po dogrywce)