Sukces "Liście Klonowe" zawdzięczają przede wszystkim doskonałej dyspozycji 34-letniego bramkarza Curtisa McElhinneya, który w swoim piątym występie w sezonie obronił 41 strzałów. - To niezwykle frustrujące dla nas, zagraliśmy niezły mecz, dobrze radziliśmy sobie w obronie i mieliśmy wiele szans bramkowych. Jednak ze zwycięstwa cieszyli się rywale - powiedział po meczu kapitan "Nafciarzy" Connor McDavid. Zawodnicy z Toronto wygrali po raz dwudziesty. Ich rywale mają na koncie o osiem zwycięstw mniej. Gorszy bilans na Zachodzie mają od nich tylko Arizona Coyotes, którzy w niedzielę przegrali na wyjeździe z Chicago Blackhawks 1-3 i z 19 punktami są "czerwoną latarnią" rozgrywek. Liderem klasyfikacji najskuteczniejszych jest Kanadyjczyk Steven Stamkos (Tampa Bay Lightning) mający 42 punkty, za 12 bramek i 30 asyst. Na drugim miejscu plasuje się jego kolega klubowy Rosjanin Nikita Kuczerow - 41 (20+21). Obaj rozegrali po 29 spotkań. Trzeci jest pierwszy Słoweniec na lodowiskach NHL Anże Kopitar (Los Angeles Kings) - 38 (16+22) z 31 meczów. Wyniki niedzielnych meczów NHL: Chicago Blackhawks - Arizona Coyotes 3-1 San Jose Sharks - Minnesota Wild 3-4 po dogrywce Toronto Maple Leafs - Edmonton Oilers 1-0 St. Louis Blues - Buffalo Sabres 3-2 po dogrywce