29-letni Szwed na uzyskanie hat-tricka potrzebował niewiele ponad dziewięć minut (ostatnie trafienie do pustej bramki, sekundę przed końcową syreną). Ponadto zapisał na swoim koncie dwie asysty. Aż osiem goli padło w trzeciej tercji, w której zawodnicy Ducks trzy razy doprowadzali do remisu. Jeszcze wyższą wygraną zanotował zespół Vancouver Canucks - 8:2 na wyjeździe z drużyną Wojtka Wolskiego Colorado Avalanche. Największy udział w sukcesie miał Szwed Henrik Sedin, autor trzech bramek. To jego pierwszy hat-trick w NHL. "Lawiny" poniosły drugą porażkę z rzędu, po wcześniejszych sześciu kolejnych zwycięstwach. Triumfatorzy rozgrywek o Puchar Stanleya w poprzednim sezonie, hokeiści Pittsburgh Penguins pokonali na własnym lodowisku Boston Bruins 6:5 (po dogrywce). Spotkanie było bardzo emocjonujące - "Pingwiny" strzeliły gola na 5:5 (Bill Guerin) zaledwie sekundę przed ostatnią syreną. W doliczonym czasie gry o ich wygranej przesądził Pascal Dupuis. Do składu Penguins, po przerwie spowodowanej kontuzją ramienia, wrócił Rosjanin Jewgienij Małkin. Tym razem do swego dorobku dopisał trzy asysty. Aż 55 strzałów (zazwyczaj w NHL jest ich od 20 do 40) oddali gracze Nashville Predators w konfrontacji z Montreal Canadiens (2:0). Sobotnie wyniki: Ottawa Senators - New York Rangers 1:2 (po karnych) Toronto Maple Leafs - Calgary Flames 2:5 New Jersey Devils - Washington Capitals 5:2 Philadelphia Flyers - Buffalo Sabres 2:3 Florida Panthers - New York Islanders 5:4 (po karnych) Detroit Red Wings - Anaheim Ducks 7:4 Pittsburgh Penguins - Boston Bruins 6:5 (po dogrywce) Tampa Bay Lightning - Los Angeles Kings 1:2 (po karnych) St. Louis Blues - San Jose Sharks 1:3 Nashville Predators - Montreal Canadiens 2:0 Phoenix Coyotes - Dallas Stars 3:2 Colorado Avalanche - Vancouver Canucks 2:8