Wpisał się na listę strzelców w 22., 25., 48. i 55. minucie. Co ciekawe, we wcześniejszych meczach obecnego sezonu uzyskał... dwa gole. Po trafieniach Mike'a Ruppa, Zacha Parise'a, dwóch Zubrusa i Briana Gionty "Diabły" prowadziły w 32. minucie już 5:0. Wówczas do głosu doszli gospodarze i w 3,5 minuty drugiej tercji strzelili trzy bramki. Kolejno krążek w siatce umieszczali Czech Radim Vrbata (34), Martin St. Louis (35) oraz Ryan Malone (37). W ostatniej odsłonie meczu sprawy w swoje ręce wziął Zubrus, które zanotował dwa trafienia i pozbawił Lightning marzeń o dogrywce. W bramce miejscowego zespołu nie mógł zagrać kontuzjowany Mike Smith, dlatego wystąpił Olaf Kolzig. Przy stanie 0:5 zastąpił go Karri Ramo. W drugim niedzielnym spotkaniu NHL hokeiści Carolina Hurricanes przegrali z Nashville Predators 2:5. Po dwóch tercjach przyjezdni wygrywali 4:0 (dwa gole Jasona Arnotta i po jednym Scotta Nichola i Shei Webera), a dopiero na początku ostatniej odsłony gole dla Hurricanes strzelili Matt Cullen i Chad LaRose (asysta Cullena). Rezultat ustalił Weber w 53. minucie.