Tylko w pierwszej tercji w bramce gości zagrał Jonas Gustavsson (obronił osiem strzałów). Szwed poinformował, że źle się czuje i trafił do szpitala na obserwację. Już podczas przedsezonowego obozu wykryto u niego zmiany w pracy serca (przyspieszone bicie) i przeszedł wówczas drobny zabieg. Między słupkami występującego pierwszy sezon w NHL 25-letniego Gustavssona zastąpił cztery lata starszy Joey MacDonald. On również zachował czyste konto (18 strzałów). Drugim zespołem, który zanotował we wtorek wygraną na obcym lodowisku, był Los Angeles Kings - 4:3 z Anaheim Ducks. "Królowie" prowadzili już 2:0 i 3:1, ale w 46. minucie do remisu doprowadził Todd Marchant. Gola na wagę triumfu dla przyjezdnych uzyskał Brad Richardson w 58. minucie. Zwycięstwo nr 500. w karierze trenerskiej w NHL zapisał Joel Quenneville. Przed nim podobnym osiągnięciem mogło poszczycić się trzynastu szkoleniowców. Prowadzona przez Quenneville'a drużyna Chicago Blackhawks pokonała Columbus Blue Jackets 4:3. W karnych zwycięską bramkę dla "Czarnych Jastrzębi" strzelił Brent Seabrook. To była... jedenasta seria. W ostatnim wtorkowym spotkaniu hokeiści San Jose Sharks wygrali z Ottawa Senators 5:2. Dwukrotnie na listę strzelców wpisali się Patrick Marleau z ekipy "Rekinów" i Czech Milan Michalek z "Senatorów".