Oilers zajmują dziesiąte miejsce w rankingu Konferencji Zachodniej, a od ósmego, premiowanego prawem gry o Puchar Stanleya, dzieli tę drużynę pięć punktów. 16 839 widzów w hali Rexall Place było świadkami aż 12 bramek. Na listę strzelców wpisało się 11 hokeistów, a dwukrotnie swoje nazwisko umieścił tam Curtis Glencross, zdobywca dwóch goli dla gospodarzy. Aleksander Owieczkin z Washington Capitals kontynuuje swoją dobrą passę strzelecką. We wtorkowym meczu z Nashville Predators (4:2) zdobył swoją 58. bramkę i umocnił się na czele klasyfikacji strzelców i najskuteczniejszych graczy (102 pkt). Rosjanin jest pierwszym hokeistą w historii Capitals, któremu w dwóch sezonach udało się osiągnąć granicę stu w punktacji kanadyjskiej. San Jose Sharks przedłużyli do dziewięciu serię wygranych meczów wyjazdowych z rzędu i są tylko o jedno zwycięstwo od wyrównania klubowego rekordu, ustanowionego w grudniu ubiegłego roku. Tym razem Sharks pokonali w Los Angeles zespół Kings 2:1, dzięki bramkom Joe Thorntona i Patricka Rissmillera. Gola dla gospodarzy uzyskał Słowak Lubomir Visnovsky. Hokeiści St. Louis Blues zakończyli serię 10 porażek w meczach na obcych lodowiskach, wygraną w Montrealu z Canadiens 4:3. Szalę zwycięstwa przechylił Brad Boyes, zdobywając decydującą bramkę w serii rzutów karnych. Boyes także uzyskał bramkę w regulaminowym czasie gry i był jedynym z sześciu graczy, którym udało się pokonać bramkarza rywali podczas strzelania karnych. Sztuki tej nie potrafili dokonać tak znani hokeiści jak m.in. jego partner z drużyny, Paul Kariya czy rywale - Fin Saku Koivu i Rosjanin Aleksiej Kowalow. Wyniki: Philadelphia Flyers - Atlanta Thrashers 3:2 New York Rangers - Pittsburgh Penguins 5:2 New York Islanders - Toronto Maple Leafs 1:3 Columbus Blue Jackets - Calgary Flames 3:0 Montreal Canadiens - St. Louis Blues 3:4 (po karnych) Nashville Predators - Washington Capitals 2:4 Edmonton Oilers - Phoenix Coyotes 8:4 Los Angeles Kings - San Jose Sharks 1:2