Flyers zaprezentowali znakomitą skuteczność - zdobyli sześć goli oddając 25 strzałów. Losy meczu w Wachovia Center w Filadelfii rozstrzygnęły się na początku drugiej tercji. Po pierwszej gospodarze prowadzili 1-0. Gola w 4. minucie strzelił Braydon Coburn, gdy Flyers grali w przewadze. W drugiej części gospodarze zdobyli trzy gole w niespełna dziesięć minut. Przy stanie 0-4 trener Canadiens zdjął z lodu bramkarza Jaroslava Halaka. Jednak nikt nie winił go za wysoką porażkę. "Nie byliśmy dzisiaj drużyną. Każdy grał swój mecz, a w takiej sytuacji trudno o sukces" - ocenił Jacques Martin, trener zespołu z Montrealu. Bohaterem spotkania był bramkarz Flyers Michael Leighton, który obronił każdy z 28 strzałów rywali. Więcej emocji było w San Jose, gdzie hokeiści Chicago Blackhawks odrobili jednobramkową stratę i pokonali San Jose Sharks 2-1. Fantastyczny mecz rozegrali obaj bramkarze. Antti Niemi obronił 44 strzały i skapitulował tylko raz. Dwa gole przepuścił Jewgienij Nabokow, ale zaliczył 38 udanych interwencji. Gospodarze mieli sporo okazji, aby zakończyć mecz zwycięsko, ale zawodziła skuteczność, także podczas gry w przewadze. Co ciekawe, hokeiści Sharks zakończyli mecz bez kary, a pięciokrotnie grali z przewagą zawodnika, lecz wykorzystali tylko jedną okazję. Zwycięskiego gola zdobył w 54. minucie Dustin Byfuglien. Ważący 117 kilogramów napastnik ma już na koncie pięć goli w play offach, a gra w nich dopiero po raz drugi w karierze. Wyniki niedzielnych meczów trzeciej rundy hokejowych rozgrywek o Puchar Stanleya - finałów konferencji ligi NHL: Konferencja Wschodnia: Philadelphia Flyers - Montreal Canadiens 6-0 (stan rywalizacji do czterech zwycięstw - 1-0 dla Flyers) Konferencja Zachodnia: San Jose Sharks - Chicago Blackhawks 1-2 (stan rywalizacji do czterech zwycięstw - 1-0 dla Blackhawks)