W meczu na szczycie całej ligi "Rekinom" nie wystarczyły dwa gole i dwie asysty Devina Setoguchiego. 23-letni Kanadyjczyk zaczął strzelać dopiero w połowie trzeciej tercji, gdy gospodarze przegrywali już 0-4. Cóż z tego, że w ostatniej części zaprezentowali 50-procentową skuteczność, skoro oddali tylko sześć strzałów. "Za mało strzelaliśmy" - żałował po meczu Joe Pavelski, który w 52. minucie zdobył kontaktową bramkę dla "Rekinów". Trener Devils Jacques Lemaire przyznał, że jego zespół rozkojarzył się wysokim prowadzeniem, stąd trzy stracone gole w ciągu trzech minut, ale gdy wziął czas po golu Pavelskiego, drużyna odzyskała rytm gry. Bohaterem meczu był rosyjski napastnik "Diabłów" Ilja Kowalczuk. Obrońcy Pucharu Stanleya hokeiści Pittsburgh Penguins pokonali we własnej hali Buffalo Sabres 3-2. Bohater ostatniej akcji w finale igrzysk w Vancouver Sidney Crosby grał kilka minut mniej niż zazwyczaj, ale zaliczył asystę przy 200. golu w NHL Siergieja Gonczara. Zdecydowaną większą owacją powitano Ryana Millera. Najlepszy gracz podczas igrzysk tym razem dostał wolne od trenera i nawet nie wyjechał na lód. Koszmarny wieczór przeżyli kibice Tampa Bay Lightning. Na początku drugiej tercji ich zespół prowadził z Philadelphia Flyers 2-1, ale później stracił sześć goli z rzędu i przegrał 2-7. Mike Richards oprócz gola, zaliczył także trzy asysty. "To niezwykły zawodnik!" - chwalił go kolega Dan Carcillo. Wyniki wtorkowych meczów hokejowej ligi NHL Boston Bruins - Montreal Canadiens 1-4 Toronto Maple Leafs - Carolina Hurricanes 1-5 New York Islanders - Chicago Blackhawks 5-3 Atlanta Hawks - Florida Panthers 4-2 Columbus Blue Jackets - Vancouver Canucks 3-4 (po dogrywce) Ottawa Senators - New York Rangers 1-4 Pittsburgh Penguins - Buffalo Sabres 3-2 Tampa Bay Lightning - Philadelphia Flyers 2-7 Nashville Predators - Edmonton Oilers 4-3 Dallas Stars - Los Angeles Kings 1-5 Phoenix Coyotes - St. Louis Blues 2-5 San Jose Sharks - New Jersey Devils 3-4