Jedyna kanadyjska drużyna, która pozostała w rozgrywkach, wygrała na wyjeździe z Tampa Bay Lightning 5-4 po dogrywce. Zwycięskiego gola dla gości strzelił w 19. minucie doliczonego czasu gry Dale Weise. Napastnik zawodnikiem ekipy z Montrealu został dopiero w lutym tego roku, a w środę zdobył swoją pierwszą bramkę w play-off. Nie mógł jednak wymarzyć sobie do tego lepszego momentu, ponieważ od dziecka był fanem Canadiens. "Gdy dorastając odgrywałem rolę zawodnika tej drużyny, to pewnie na podjeździe domu strzeliłem takiego gola milion razy. W prawdziwym życiu smakuje to jeszcze lepiej" - powiedział 25-letni Weise. W spotkaniu rozegranym w Tampie żaden z zespołów nie potrafił objąć większego niż jednobramkowe prowadzenie. "Błyskawica" prowadziła 1-0, 2-1, natomiast Canadiens 3-2 i 4-3, ale rywale zawsze potrafili odpowiedzieć. Na trafienie Weise’a w dogrywce już nie mogli. Mecz numer dwa pomiędzy ekipami z Tampy i Montrealu w piątek ponownie na Florydzie. Jedną bramką środowe pojedynki wygrały również "Kaczory" i "Pingwiny". Hokeiści z Anaheim sprawę zwycięstwa nad Dallas Stars 4-3 załatwili już praktycznie w połowie drugiej tercji. W 30. minucie prowadzili bowiem 4-0, a pogoń gości nie zakończyła się sukcesem. Z kolei w Pittburghu gospodarzom udało się odrobić straty. Po 21 minutach było 3-1 dla Columbus Blue Jackets, jednak trafienia Beau Bennetta, Matta Niskanena (oba w przewadze) i Brandona Suttera przesądziły sprawę na korzyść Penguins. Konferencja Wschodnia: Tampa Bay Lightning - Montreal Canadiens 4-5 po dogr. (Stan rywalizacji play off do czterech zwycięstw - 1-0 dla Canadiens) Pittsburgh Penguins - Columbus Blue Jackets 4-3 (Stan rywalizacji play off do czterech zwycięstw - 1-0 dla Penguins) Konferencja Zachodnia: Anaheim Ducks - Dallas Stars 4-3 (Stan rywalizacji play off do czterech zwycięstw - 1-0 dla Ducks)