Dla "Wyspiarzy" było to czwarte zwycięstwo z rzędu. Najbardziej przyczynił się do niego obrońca Brendan Witt, który zdobył dwie bramki. Udało mu się to po raz pierwszy w zawodowej karierze, a zaczął ją w 1995 roku i do tej pory rozegrał 862 mecze. Spotkanie zaczęło się jednak po myśli "Nafciarzy". W 12. minucie prowadzenie dla gości uzyskał Ethan Moreau. Hokeiści z Edmonton cieszyli się nim tylko trzy minuty, gdy wyrównał John Tavares. Potem dwa trafienia dodał Witt i Oilers ponieśli piątą porażkę w sześciu meczach. "Lotnicy" poradzili sobie z "Błyskawicą", mimo że zagrali bez pary swoich czołowych napastników - Danny'ego Briere'a i Simona Gagne. Przed poniedziałkowym spotkaniem ich generalny menedżer Paul Holmgren mówił, że inni zawodnicy muszą wziąć na siebie ciężar zdobywania punktów. I hokeiści z Filadelfii go posłuchali. Aż czterech zapisało na swoim koncie trzypunktową zdobycz. Mike Richards i Jeff Carter zdobyli po dwie bramki i zaliczyli jedną asystę, Scott Hartnell strzelił gola i miał dwie asysty, a James van Riemsdyk trzy razy asystował swoim kolegom. Gospodarze po 24 minutach prowadzili już 3:0. Co prawda chwilę później Steven Stamkos przechwycił podanie Danny'ego Syvreta i pokonał Raya Emery'ego, ale w 27. minucie było 5:1 po trafieniach Davida Laliberte'a i Richardsa, które zakończyły udział w meczu Mike'a Smitha zastąpionego w bramce Lightning przez Anterę Niittymakiego. Los Angeles Kings świetnym finiszem zapewnili sobie wyjazdowe zwycięstwo nad Phoenix Coyotes. Ze stanu 1:3 wyszli na 5:3. W tym okresie bramki dla gości zdobyli: Ryan Smyth (dwie), w tym do pustej siatki, Justin Williams i Drew Doughty. Drużyna "Kojotów" ma problemy nie tylko na lodowisku, ale i poza nim - stoi na krawędzi bankructwa. Amerykański Sąd Upadłościowy zgodził się w poniedziałek na sprzedaż udziałów zespołu lidze NHL. Szefowie rozgrywek chcą teraz znaleźć kupca, który nie będzie zamierzał przenosić drużyny. Mimo tej dobrej dla Coyotes wiadomości na trybunach zasiadła rekordowo mała liczba widzów - 5855. Poniedziałkowe wyniki: Philadelphia Flyers - Tampa Bay Lightning 6:2 New York Islanders - Edmonton Oilers 3:1 Phoenix Coyotes - Los Angeles Kings 3:5