- Popełniliśmy dużo błędów, ale uważam ze zespół rozegrał dobre spotkanie. moim zdaniem mecz stał na wysokim poziomie - powiedział szkoleniowiec "Czerwonych Skrzydeł" Mike Babcock. W trzeciej tercji gracze z Detroit prowadzili różnicą dwóch bramek. Chyba żaden z kibiców zasiadających na trybunach Joe Louis Arena w Detroit nie przypuszczał wówczas, że goście doprowadzą do remisu. Stało się tak za sprawą Craiga Conroya i Alexandra Frołowa. W dogrywce lepsi okazali się gospodarze odnosząc 14 zwycięstwo w obecnym sezonie. Dwie bramki dla Red Wings strzelił w Tomas Holmstrom. Szwed w ostatnich czterech meczach ekipy z Detroit wpisał się na listę strzelców siedem razy. Emocji nie zabrakło w spotkaniu Florida Panthers - New York Rangers. Po 60 minutach gry i dogrywce był remis 3:3. W serii rzutów karnych jedyną bramkę zdobył Petr Prucha zapewniając zwycięstwo ekipie z Nowego Jorku. Karnego nie wykorzystali m.in. słynny Jaromir Jagr i Martin Straka. Bramkarz Rangers Henrik Lundqvist obronił wszystkie rzuty karne wykonywane przez hokeistów gospodarzy. Prucha po raz drugi w ostatnim czasie zagwarantował Rangers zwycięstwo dzięki bramce w serii rzutów karnych. W sobotę Rangers pokonali 3:2 New Jersey Devils właśnie dzięki niemu. Do rzutów karnych w ogóle by nie doszło gdyby nie Dominic Moore. Jeszcze trzy sekundy przed końcową syreną "Pantery" prowadziły 3:2 i wtedy Roberto Luongo pokonał Moore. Zarówno Lundqvist i Luongo spisywali się w tym spotkaniu bardzo dobrze. Pierwszy obronił w regulaminowym czasie gry i dogrywce 38 strzałów, drugi 37. Wyniki środowych meczów NHL: Buffalo Sabres - Carolina Hurricanes 3:5 Florida Panthers - New York Rangers 3:4 (po karnych) Atlanta Thrashers - Pittsburgh Penguins 5:0 Columbus Blue Jackets - St. Louis Blues 3:1 Detroit Red Wings - Los Angeles 5:4 (po dogr.) Zobacz tabele NHL