- A przecież gdy wchodzę na taflę, to zawsze coś strzelę. Do trenera to jednak nie przemawia - powiedział Czerkawski w "Super Expressie". Najlepszy polski hokeista w obecnym sezonie NHL zagrał w 17 meczach strzelając 4 gole i zapisując na swoim koncie asystę. Ostatni mecz "Klonowych Liści" z Ottawą Senators (3:4) Czerkawski oglądał z ławki rezerwowych. - Nie jest to miłe. Ale co mogę zrobić. Czekam cierpliwie - stwierdził Polak.