Po trzech porażkach z rzędu drużyna Sharks odniosła zwycięstwo, ale kibiców ucieszyła także dobra skuteczność. Pierwszy raz w tym sezonie zespół z San Jose - jako ostatni w rozgrywkach - uzyskał pięć goli (wcześniej najwięcej cztery). W pierwszej i trzeciej zawodnicy tego klubu zdobywali po trzy, bezbramkowym wynikiem zakończyła się zaś druga odsłona. Kapitan gospodarzy Joe Pavelski zdobył dwie bramki. Najlepsza obecnie ekipa w NHL - Columbus Blue Jackets (58 punktów) przed własną widownią uległa New York Rangers 4-5. To był mecz na szczycie Konferencji Wschodniej, a nowojorczycy po tym zwycięstwie awansowali na drugie miejsce w tabeli (57 pkt). Po pierwszej tercji miejscowi hokeiści wygrywali 3-1, w drugiej podwyższyli na 4-1 (ostatecznie po 40 minutach było 4-2 dla "Niebieskich Kurtek"). Po dwóch trafieniach Adama Clendeninga Rangers doprowadzili do remisu, o ich sukcesie przesądził Michael Grabner na 17 sekund przed ostatnią syreną. W tym meczu Grabner strzelił dwa gole, a łącznie w sezonie 18, co daje mu miejsce w czołowej dziesiątce; liderem jest Sidney Crosby (Pittsburgh) 26 goli. W innej sobotniej konfrontacji zawodnicy Buffalo Sabres pokonali Winnipeg Jets 4-3, choć także musieli odrabiać straty. Po niespełna półgodzinie przegrywali 1-3. W 46. minucie, w odstępie 26 sekund, na listę strzelców wpisali się Marcus Foligno i Zemgus Girgensons, a w 50. zwycięstwo "Szablom" zapewnił Brian Gionta. Wyniki sobotnich meczów NHL: Buffalo Sabres - Winnipeg Jets 4-3 Philadelphia Flyers - Tampa Bay Lightning 4-2 Los Angeles Kings - Minnesota Wild 4-3 (po dogrywce) Toronto Maple Leafs - Montreal Canadiens 3-5 Ottawa Senators - Washington Capitals 0-1 New Jersey Devils - Edmonton Oilers 1-2 (po dogrywce) Columbus Blue Jackets - New York Rangers 4-5 Arizona Coyotes - New York Islanders 2-1 (po karnych) St. Louis Blues - Dallas Stars 4-3 Calgary Flames - Vancouver Canucks 3-1 Florida Panthers - Boston Bruins 0-4 San Jose Sharks - Detroit Red Wings 6-3