Blackhawks już pięć razy wywalczyli Puchar Stanleya, ale ostatni raz ze zdobycia tego trofeum na własnym lodowisku cieszyli się w 1938 roku. W meczu numer pięć tegorocznego finału goście objęli prowadzenie w siódmej minucie, kiedy do siatki trafił Patrick Sharp. W 31. minucie wyrównał Valtteri Filppula, a decydującego gola już w drugiej minucie trzeciej tercji strzelił Antoine Vermette. "Jestem przekonany, że w ciągu dwóch najbliższych dni miasto opanuje szaleństwo" - nie ma wątpliwości Joel Quenneville, szkoleniowiec ekipy z Chicago. Finał NHL: Tampa Bay Lightning - Chicago Blackhawks 1-2 (stan rywalizacji play-off do czterech zwycięstw - 3-2 dla Chicago Blackhawks)