W Rosspigarnie na co dzień jeżdżą dwaj żużlowcy startujący w sobotnich zawodach - broniący tytułu Australijczyk Jason Doyle oraz były wicemistrz świata Andreas Jonsson, który otrzymał od organizatorów "dziką kartą". Przez 14 lat w tym klubie występował Amerykanin Greg Hancock, natomiast rekordzistą toru jest Przemysław Pawlicki. Po trzech turniejach GP w klasyfikacji generalnej prowadzi Brytyjczyk Tai Woffinden, który o 10 pkt wyprzedza Szweda Fredrika Lindgrena i o 15 Rosjanina Emila Sajfutdinowa. Polacy jeżdżą ze zmiennym szczęściem. Patryk Dudek jest szósty, Maciej Janowski siódmy, Bartosz Zmarzlik 10., a najsłabiej jak na razie radzi sobie zajmujący 13. miejsce Pawlicki.Zawody w Hallstavik wzbudzały emocje już na długo przed rozpoczęciem. Władze miejskie chciały, aby organizatorzy zrezygnowali ze skąpo ubranych młodych i atrakcyjnych dziewcząt wskazujących przed startem pola zawodnikom. Ten tradycyjny żużlowy ceremoniał uznano za przejaw seksizmu."Wykluczenie ich z tych zawodów byłoby pogwałceniem praw kobiet, a przede wszystkim ich równouprawnienia" - argumentował wicedyrektor firmy BSI Torben Olsen i zapewnił, że zmian nie będzie. Władze gminy Norrtaelje, do której należy Hallstavik, nazwały go po tej wypowiedzi "aroganckim męskim szowinistą".Turniej w Hallstavik rozpocznie się w sobotę o godz. 19.00. Kolejna eliminacja mistrzostw świata odbędzie się 21 lipca w Cardiff.Pozostałe turnieje Grand Prix 2018: 21.07 - Grand Prix Wielkiej Brytanii w Cardiff 11.08 - Grand Prix Skandynawii w Malilli 25.08 - Grand Prix Polski w Gorzowie08.09 - Grand Prix Słowenii w Krsko 22.09 - Grand Prix Niemiec w Teterow 06.10 - Grand Polski w Toruniu