Kołosińska (AZS UMCS TPS Lublin) i Kociołek (UKS SMS Łódź), najlepszy obecnie polski duet kobiecy, w fazie grupowej pokonały Słowaczki Andreę Strbocę i Natalię Dubovcovą 2:0 (21:15, 21:11) oraz uległy najlepszym przed tygodniem w Warszawie Kanadyjkom Heather Bansley i Brandie Wilkerson 0:2 (12:21, 17:21). W spotkaniu o awans do 1/8 finału wygrały z Japonkami Azusą Futami i Akiko Hasegawę 2:0 (21:19, 21:10), a w kolejnym uporały się z Brazylijkami Taianą Limą i Caroliną Hortą Maximo 2:1 (19:21, 21:17, 15:10). W pojedynku o półfinał zwyciężyły niemiecki duet Kim Behrens - Sandra Ittlinger 2:0 (22:20, 21:13). O finał biało-czerwone powalczą w sobotę z Brazylijkami Marią Antonelli i Caroliną Solberg Salgado.Kołosińska i Kociołek po raz drugi awansowały do czołowej czwórki zawodów tej rangi - jesienią ubiegłego roku były drugie w chińskim Qinzhou. Z kolei Kołosińska w parze z Moniką Brzostek był drugie w 2016 roku w Rio de Janeiro, a w 2015 stanęły na najniższym stopniu podium w Olsztynie. Druga para biało-czerwonych w turnieju głównym - Jagoda Gruszczyńska (UKS SMS Łódź) i Aleksandra Wachowicz - w fazie grupowej przegrały z Brazylijkami Barbarą Seixas Fernanda Alves 0:2 (14:21, 19:21), by później pokonać Austriaczki Katharinę Schuetzenhoefer i Lenę Plesiutschnig 2:1 (21:19, 16:21, 15:12), co pozwoliło im awansować do fazy pucharowej. W barazu o 1/8 finału uległy jednak Chinkom Fan Wang i Xinyi Xia 1:2 (21:14, 15:21, 13:15) i zostały sklasyfikowane na miejscach 17-24.Męskie duety z Polski w Espinho nie startują. Impreza w Portugalii ma cztery gwiazdki w pięciostopniowej skali turniejów World Tour, którą stosuje od tego sezonu Międzynarodowa Federacja Siatkówki (FIVB).