"Pierwszy skok był najmniej udany, ale dwa kolejne takie, jakich ja i trener oczekujemy. Pewien element dziś przetestowałem, wyszedł dobrze i na tym koniec testów, chyba, że jeszcze porównam kombinezony" - powiedział Kot, który w najlepszej z serii zajął czwarte miejsce. Był też siódmy i 13. Czwartkowe treningi miały "pomóc" trenerowi Łukaszowi Kruczkowi w wyborze czterech zawodników na pierwszy, niedzielny konkurs olimpijski. Wciąż nie wiadomo, który ze skoczków będzie rezerwowym. Z nieoficjalnych informacji wynika, że w piątek tylko Kot nie będzie uczestniczył w treningach. Pewne miejsce w składzie ma też Kamil Stoch, ale on z kolei twierdzi, że źle mu szło na progu i chciałby jeszcze potrenować. Kot dodał, że zapewne jeszcze sprawdzi kombinezon w kolorze malinowym, zdecydowanie najpopularniejszy wśród reprezentantów Polski. Trudniejsze zadanie ma Kruczek. Pierwotnie rozważał rezygnację z piątkowych treningów, ewentualnie mówił, że wystąpi w nich dwóch zawodników. Nastąpiła jednak zmiana planów. W piątek po dwa skoki mają oddać Stoch, Jan Ziobro, Piotr Żyła i Dawid Kubacki. Między tymi trzema ostatnimi rozegra się walka o dwa miejsca na pierwsze zawody w igrzyskach. "Myślę, że mam miejsce w drużynie. Skakałem dosyć równo i dosyć dobrze" - skomentował czwartkowe treningi Ziobro, który w tym sezonie wygrał PŚ w Engelbergu. Mniej zadowolony był Żyła. "Pierwszy skok był zły, dwa kolejne w porządku, chociaż mogły być jeszcze lepsze. Nie myślimy o tym, kto nie wystąpi w niedzielę, tylko staramy się skakać to, co umiemy". Najstarszy z kadrowiczów, 27-letni Żyła w czwartek testował m.in. dwa malinowe stroje. "Ten drugi był dużo lepszy, o 10 metrów. To taki cud-malina" - podsumował. "Byłem tu dwa razy, więc znam te obiekty. Jeśli chodzi zaś o bardzo późną porę rozgrywania zawodów w Soczi, my trzymamy się czasu polskiego (trzy godziny różnicy). Rano się wysypiamy, wieczorem dłużej się siedzi" - dodał Kubacki. Piątkowe treningi w Gorki RusSki odbędą się w godzinach południowych. Po dwóch seriach Kruczek ogłosi skład na konkurs na średniej skoczni. Kwalifikacje w sobotę, zawody w niedzielę o 21.30 czasu miejscowego (18.30 warszawskiego). Z Soczi - Radosław Gielo