Kalla, która w Soczi zdobyła już trzy medale, srebrne w biegu łączonym i na 10 kilometrów techniką klasyczną oraz złoty w sztafecie, podkreśliła, że jej głównym celem podczas przygotowań do olimpiady był bieg na 30 kilometrów techniką dowolną i już wcześniej zapowiadała, że wycofa się ze sprintu drużynowego techniką klasyczną. We wtorek szwedzcy działacze, którzy intensywnie namawiali biegaczkę do startu, potwierdzili tę wiadomość. - Charlotte, pomimo wielkiej szansy na medal, zdecydowała, że nie weźmie udziału w zawodach w środę. Czuje się zmęczona wyczerpującą sztafetą w sobotę i chce oszczędzać siły na ostatni bieg indywidualny - wyjaśnił kierownik reprezentacji Szwecji Rikard Grip. W sprincie drużynowym pobiegnie nasz zespół na czele z Justyną Kowalczyk.