Tegoroczna przygoda Rakowa Częstochowa w europejskich pucharach potwierdza, że ambitny projekt Dawida Szwargi zmierza w odpowiednim kierunku. Drużyna prowadzona przez młodego szkoleniowca wykonała ogrom pracy, notując na przestrzeni ostatnich tygodni niewiarygodny wręcz progres. Choć wydaje się to nieco abstrakcyjnie, "Medaliki" są o krok od awansu do fazy grupowej Ligi Mistrzów. By taki scenariusz miał w ogóle miejsce, ekipa z Cżęstochowy musi wykonać ostatni krok, odrobić jednobramkową stratę z pierwszego meczu, a następnie wygrać mecz różnicą przynajmniej dwóch bramek. Biorąc pod uwagę grę mistrzów Polski na stadionie w Sosnowcu, a także zaangażowanie zawodników, nie można wykluczyć, że to właśnie rodzimy klub zamelduje się w fazie grupowej piłkarskiej Ligi Mistrzów. Niekwestionowanym faworytem środowego starcia jest drużyna ze stolicy Danii, jednak Raków już wielokrotnie wychodził na boisko w roli totalnego underdoga, niejednokrotnie fundując kibicom spore niespodzianki. Potencjalny awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów zadowoli również konto bankowe Częstochowian, którzy stoją przed szansą zarobienia naprawdę kosmicznych pieniędzy. Nie jest bowiem żadną tajemnicą, że zameldowanie się w piłkarskiej elicie jest niezwykle opłacalne z finansowego punktu widzenia. Raków stoi przed szansą na wielkie pieniądze. Kwota za awans robi potężne wrażenie Warto podkreślić, że już teraz ekipa z Limanowskiego zarobiła pokaźne pieniądze. Za dotarcie do barażów Ligi Mistrzów na konto klubu wpłynęło łącznie 5 milionów euro. Nawet w przypadku porażki, nie jest to jednak finalna kwota, która może zasilić klubowe finanse. Na ten moment Raków Częstochowa jest pewny występów w Lidze Europy, a to dodatkowy zastrzyk gotówki w wysokości 3,63 miliona euro. Jak można łatwo obliczyć, klub zarządzany przez Michała Świerczewskiego zarobił już niemal 9 milionów euro, co w przeliczeniu na rodzimą walutę daje niebagatelną kwotę ponad 38 milionów złotych. Trener Rakowa zareagował na wypowiedź reprezentanta Polski. Zaskakujące słowa W sytuacji, gdy mistrzowie Polski wyeliminują w środę FC Kopenhagę, do klubowej kasy wpłynie aż 15,64 miliona euro (prawie 70 milionów złotych). Biorąc pod uwagę aspekt historyczny, takich pieniędzy nie wywalczył dla siebie żaden polski klub. Legia Warszawa, która występowała w fazie grupowej Ligi Mistrzów w sezonie 2016/2017 łącznie zarobiła nieco ponad 15 milionów euro. Fantastyczne wieści dla Rakowa. Kluczowy piłkarz zdążył na czas Rewanżowe starcie w Kopenhadze odbędzie się w środę 30 sierpnia. Pierwszy gwizdek sędziego punktualnie o 21:00.