"Po roku intensywnej chemioterapii chciałbym podzielić się informacją, że nie mam objawów (choroby). Nadal mam do pokonania przeszkody, ale mam nadzieję, że uda mi się wrócić do normalności! Chciałbym podziękować wszystkim za wsparcie, jakie otrzymałem w ostatnim roku. Dziękuję. Jestem wdzięczny" - napisał bramkarz, który miał istotny wkład w wywalczenie przez Nigerię awansu na mistrzostwa świata. Piłkarz angielskiego Wolverhampton Wanderers otrzymał honorowe miejsce w 24-osobowym składzie na mundial, ale nie pojechał do Rosji. Wsparcie otrzymywał w ostatnich miesiącach nie tylko od rodziny i przyjaciół, ale i kibiców z całego świata, a także piłkarzy Islandii, z którą Nigeria walczyła w grupie D MŚ i wygrała w piątek 2:0. Na jednym z portali społecznościowych piłkarze islandzcy zamieścili przed tym spotkaniem specjalne zdjęcie, na którym każdy z nich ubrany był w koszulkę z nazwiskiem nigeryjskiego bramkarza i numerem 1. Podpis pod fotografią nie pozostawiał wątpliwości: "Cała islandzka drużyna jest z tobą".