Castro w finale szabli B pokonał kolegę z reprezentacji, mistrza paraolimpijskiego z Londynu, Grzegorza Plutę. Obaj też stanęli na drugim stopniu podium, wraz z Rafałami Ziomkiem i Treterem, w turnieju drużynowym. W meczu o złoto biało-czerwoni przegrali z Włochami. We florecie B dwa medale zdobył Jacek Gaworski, który był drugi indywidualnie i trzeci w drużynie. Obok niego walczyli w niej Michał Nalewajek, Dariusz Pender i Rafał Ziomek. "Mam poważny niedosyt. Pięć medali to był nasz plan minimum. Wiele szans medalowych umknęło jednym trafieniem. Trudno tłumaczyć się z przegranej, ale z taką przegraną ciężko się pogodzić. Problem polega na tym, że poziom w tej chwili jest nieprawdopodobnie wyrównany. Z każdym rokiem ta tendencja się pogłębia, zwłaszcza na ME. Z każdym z +szesnastki+ można przegrać i z każdym można wygrać. Czołówka, która walczy o podium jest szeroka. W drużynowej szpadzie mężczyzn medal wymknął się jednym trafieniem. Podobnie indywidualnie uciekły medale Michałowi Nalewajkowi i Norbertowi Całce" - przyznał trener koordynator polskich szermierzy na wózkach Tadeusz Nowicki. Podczas turnieju w Terni Polki ani razu nie stanęły na podium. ME we Włoszech były ostatnim sprawdzianem przed początkiem turniejów kwalifikacyjnych do igrzysk paraolimpijskich w Tokio. Pierwszy za miesiąc odbędzie się w Tbilisi. Medale Polaków: złoty - Adrian Castro (szabla B indywidualnie)srebrny - Grzegorz Pluta (szabla B indywidualnie), Jacek Gaworski (floret B indywidualnie), Adrian Castro, Grzegorz Pluta, Rafał Ziomek, Rafał Treter (szabla drużynowo)brązowy - Michał Nalewajek, Jacek Gaworski, Dariusz Pender, Rafał Ziomek (floret drużynowo)