Po czterech spotkaniach eliminacyjnych Polki mają na koncie dwie wygrane i dwie porażki, co daje im drugie miejsce w grupie 2. Prowadzą z kompletem punktów szczypiornistki Czarnogóry. Słowaczki są trzecie z takim samym dorobkiem co Polki, a Włoszki bez punktu zamykają tabelę."To ważne mecze. Naturalnie na razie koncentrujemy się na pierwszym. We włoskiej drużynie jest kilka nowych zawodniczek, dlatego nie możemy przywiązywać dużej wagi do wyniku z naszej wcześniejszej konfrontacji. To będzie zupełnie inne spotkanie" - przestrzegał Krowicki.We wrześniu jego podopieczne rozbiły w Lubinie Włoszki 40:13. W kolejnych meczach zespół z Półwyspu Apenińskiego rzeczywiście nie przegrywał już tak wysoko. Ze Słowaczkami natomiast Polki w październiku wygrały 29:20, więc również i w tym spotkaniu są faworytkami."Nie zakładamy innej wersji niż awans" - przyznał szkoleniowiec.Do grudniowego turnieju finałowego mistrzostw Europy, którego gospodarzem będzie Francja, awansują po dwa najlepsze zespoły oraz drużyna z najlepszym bilansem spośród ekip, które zakończą zmagania na trzeciej pozycji.