Tegoroczne mistrzostwa świata w Planicy - jeszcze przed ich zakończeniem - z pewnością możemy zaliczyć jako udane dla reprezentacji Polski. 25 lutego tytuł czempiona obronił bowiem na skoczni normalnej Piotr Żyła, wyprzedzając Andreasa Wellingera i Karla Geigera. Teraz zaś kolejny medal dla "Biało-Czerwonych" wywalczył Dawid Kubacki. W piątkowe popołudnie nowotarżanin oddał najpierw skok o długości 129 m, co dało mu po pierwszej serii czwarte miejsce, a następnie wyraźnie poprawił swój rezultat, osiągając w drugiej odsłonie rywalizacji odległość 135 m. To sprawiło, że znalazł się koniec końców na najniższym stopniu podium, za Timim Zajcem i Ryoyu Kobayashim. Dawid Kubacki zdobywcą brązu w Planicy. Oto, co napisał po konkursie Nasz zawodnik może być więc z siebie naprawdę zadowolony, bo przecież walka na dużej skoczni na MŚ z pewnością nie jest łatwym kawałkiem chleba. Sam Kubacki jakiś czas po konkursie zamieścił na Instagramie wspólne zdjęcie z pozostałymi medalistami: Jego komentarz pod fotografią okazał się krótki, dosadny i... można powiedzieć, że w stylu Piotra Żyły. "Dobre jest jak jest" - napisał po prostu 32-latek. Niestety, jak to często w życiu sportowca bywa, na przesadnie rozbudowane celebracje nie było czasu. MŚ Planica 2023. Konkurs drużynowy domknie rywalizację w Słowenii Wszystko to dlatego, że w sobotę czeka nas wielkie zamknięcie współzawodnictwa w skokach narciarskich na MŚ w Planicy - o godz. 16.30 rozpocznie się bowiem konkurs drużynowy na skoczni dużej, poprzedzony naturalnie serią próbną (15.30). "Biało-Czerwoni" bez wątpienia mają szansę na powalczenie w tych zawodach o najwyższe cele. Nic więc, tylko ściskać za nich kciuki - na relację na żywo z serii próbnej i właściwej rywalizacji zapraszamy oczywiście do Interii Sport.