"Do letniego sezonu podchodzę ze spokojem, z dystansem, gdyż to bardziej forma sprawdzenia swoje obecnej pozycji, porównania się na tle innych zawodników z czołówki światowej. Przy czym jest to też możliwość złapania adrenaliny, która jest przy każdym konkursie" - powiedział skoczek w trakcie uroczystości podpisana umowy przedłużającej na dwa lata umowę sponsorską z jedną z polskich firm. Odbyła się ona w piątek w Wiśle. "Samopoczucie jest bardzo dobre, dziękuję" - odpowiedział na pytanie, jak się czuje przed rywalizacją w Grand Prix. Dodał, że dalej uważa iż jego skoki mogą być "coraz lepsze, dłuższe, ładniejsze". Jeszcze w piątek na skoczni w Wiśle-Malince odbędą się kwalifikacje do niedzielnego konkurs indywidualnego, zaś w sobotę kibice będą mieli możliwość obserwowania rywalizacji drużynowej.