Real Madryt pościg za czołówką LaLiga w sobotę prowadzić musiał na bardzo ciężkim terenie, Wanda Metropolitano, czyli obiekcie lokalnego rywala. Atletico Los Blancos w tabeli wyprzedzało o dwa punkty i starcie z Realem mogło dać mu chwilę oddechu i przewagę nad drużyną Santiago Solariego. Realowi triumf gwarantował awans na drugie miejsce w stawce, a remis.. cieszył najbardziej liderów Primera Division z FC Barcelona. Królewscy ostro zabrali się do pracy przed przerwą, w 16. minucie spotkania po rzucie rożnym bramkę zdobył Casemiro, który w polu karnym gospodarzy popisał się kapitalną przewrotką i otworzył wynik. Atleti nie pozostali dłużni, dziesięć minut później wyprowadzili zabójczą kontrę, a Antoine Griezmann wyskoczył zza pleców trzech defensorów Realu i pognał samotnie na bramkę gości, by zdobyć bramkę płaskim strzałem obok bezradnego Thibauta Courtoisa. Real napierał, prowadził grę i szukał prowadzenia. I dopiął swego jeszcze przed zmianą stron. W 41. minucie Jose Maria Gimenez faulował we własnym polu karnym Viniciusa Juniora. Sędzia skonsultował decyzję z VAR, wskazał na "wapno", a po chwili Los Blancos fetowali gola. Bramkę strzelił z jedenastu metrów Sergio Ramos, a chwilę później rozjemca zaprosił piłkarzy do szatni na kwadrans przerwy. W drugiej odsłonie Real przypieczętował bezcenny triumf na terenie odwiecznego rywala, choć jako pierwsi bramkę strzelili gospodarze. Nie została ona jednak uznana, VAR wykazał, że gol padł z pozycji spalonej. A Real atakował i w 74. minucie spotkania wynik ustalił Gareth Bale, który dostał od Luki Modricia świetne podanie na lewo, wpadł w pole karne i mocnym strzałem pokonał Jana Oblaka. Kilka chwil później z boiska wyrzucony został - za drugą żółtą kartkę - Thomas Partey i gospodarze nie zdołali już dopaść Los Blancos. Real Madryt wygrał derby z Atletico 3-1 i kosztem lokalnych rywali wspiął się na drugie miejsce w tabeli LaLiga. Królewscy wyprzedzają Los Colchoneros o jeden punkt, a tracą do liderującej Barcelony pięć "oczek". Duma Katalonii musi jeszcze rozegrać swój mecz 23. kolejki, na San Mames stawi czoła Athletikowi Bilbao. W innym sobotnim meczu LaLiga Espanyol Barcelona 2-1 ograł u siebie Rayo Vallecano.