- Fury mówił, że po ciosie Wildera w dwunastej rundzie stracił przytomność na cztery sekundy. Jak dojdzie do walki Joshuy z Wilderem, to ktoś będzie nieprzytomny nie przez cztery sekundy, tylko cztery minuty. To będzie najbrutalniejsza walka, jaką widzieliście. Dwóch piekielnie szybkich zawodników wagi ciężkiej, którzy lubią wymieniać ciosy i mają olbrzymią siłę. Obaj są nieustraszeni. To będzie brutalne. Ale może Wilder wcale nie chce tego rodzaju walki, może znowu chce się połaskotać z Furym - powiedział Eddie Hearn.Do pojedynku Joshua-Wilder miałoby dojść 13 kwietnia w Londynie. Hearn zapewnia, że Wilder, który walczył z Furym 1 grudnia, ma dostatecznie dużo czasu na odpoczynek i przygotowania.- Wilder ma siedemnaście tygodni. Miał już dwa tygodnie odpoczynku, może jeszcze sobie odpoczywać nawet przez sześć tygodni. Walka w kwietniu to dla Wildera żaden problem. Zwłaszcza że walka z Furym nie była zbyt ciężka. Poza ciosami, które przyjął Fury w dwunastej rundzie, nie było w niej mocnych uderzeń. To była dramatyczna walka, ale nie brutalna - stwierdził.