Polski środkowy nie zdobył co prawda ani jednego punktu (0/3 z gry), ale zebrał z tablic sześć piłek (dwie na atakowanej tablicy), a także zaliczył dwa bloki i przechwyt. Najwięcej punktów dla Orlando - 24 - zanotował debiutant Courtney Lee. Po 16 dołożyli Rashard Lewis i Hedo Turkoglu, a 11 "oczek" i 10 zbiórek Dwight Howard. Lider Magic, wybrany najlepszym obrońcą ligi, z powodu problemów z faulami rozegrał tylko 30 minut. "Po prostu robiłem swoje. Wiedząc jaką siłą dysponuje Dwight gracze 76ers podwajali go pod koszem. To stwarzało mi dobre pozycje do zdobycia punktów z półdystansu" - skwitował Lee, który trafił 10 z 17 oddanych rzutów. Dla gości najczęściej trafiali; Andre Miller (30) i Andre Iguodala (21). Kolejne spotkanie w piątek w Filadelfii. Wade znów poza zasięgiem Po fatalnym pierwszym spotkaniu z Atlanta Hawks (porażka 64:90) Dwyane Wade i spółka wzięli się w garść. Lider Miami Heat zdobył 33 punkty i poprowadził swój zespół do wyjazdowego zwycięstwa 108:93. "On nadawał ton grze. Kiedy przed meczem szedłem do szatni, żeby porozmawiać z zawodnikami usłyszałem śmiechy. Wade kazał się wszystkim zamknąć i skoncentrować na spotkaniu" - powiedział trener Heat, Erik Spoelstra. Wade'a świetnie z ławki wsparł Daequan Cook. Zwycięzca konkursu rzutów za trzy punkty podczas ostatniego Meczu Gwiazd zdobył 20 punktów, trafiając m.in. 6 z 9 rzutów z dystansu. Najwięcej punktów dla gospodarzy - 18 - zdobył Mike Bibby. Billups = lider z krwi i kości Chauncey Billups po raz kolejny udowodnił, że wymienienie go za Allena Iversona (z Detroit Pistons) było strzałem w dziesiątkę włodarzy Denver Nuggets. Rozgrywający ekipy z Kolorado zdobył 31 punktów i pomógł swojej drużynie drugi raz pokonać New Orleans Hornets (108:93). Oprócz Billupsa wśród zwycięzców na słowa uznania zapracował Carmelo Anthony (22 punkty, 9 asyst). Po drugiej stronie parkietu najlepsi byli liderzy; David West (21 punktów, 10 zbiórek) i Chris Paul (14 punktów, 13 asyst). Środa na parkietach NBA: Konferencja Wschodnia: Orlando Magic - Philadelphia 76ers 96:87 (stan rywalizacji do 4 zwycięstw: 1:1) Atlanta Hawks - Miami Heat 93:108 (stan rywalizacji do 4 zwycięstw: 1:1) Konferencja Zachodnia: Denver Nuggets - New Orleans Hornets 108:93 (stan rywalizacji do 4 zwycięstw: 2:0 dla Nuggets)