Lider Heat miał też 10 asyst, 8 zbiórek, 4 przechwyty i 3 bloki. Po tej wygranej Heat zajmują piąte miejscu w Konferencji Wschodniej. - Kiedy jestem zły - atakuję. I to właśnie zrobiłem - powiedział Wade, któremu na rozciętą wargę nałożono trzy szwy. Wyrównał on rekord drużyny uzyskując w czwartej kwarcie 24 punkty. Za jego sprawą zespół odrobił kilkunastopunktową stratę w decydującej odsłonie. Orlando Magic wygrali na wyjeździe z Philadelphia 76ers 106:100. Udanie zaprezentował się Marcin Gortat - zdobył 6 punktów i miał 6 zbiórek. O sukcesie Magic przesądziły rzuty za trzy punkty - trafili 15 z 37. W starciu zespołów zajmujących dolne rejony tabeli Memphis Grizzlies ulegli Oklahoma City Thunder 92:99. Tym samym goście przerwali serię siedmiu porażek i odnieśli 14. zwycięstwo w bieżącym sezonie. Sztuka ta udała im się bez najlepszego zawodnika - kontuzjowanego Kevina Duranta. Utah Jazz pokonali u siebie Sacramento Kings 102:89. "Królowie" są najsłabszą ekipą NBA - mają bilans 13-48. Dla Jazz była to siódma wygrana z rzędu. W pozostałych meczach Los Angeles Clippers ulegli Charlotte Bobcats 95:100, Chicago Bulls pokonali Houston Rockets 105:102, a Milwaukke Bucks wygrali z Washington Wizards 109:93. Sobotnie wyniki: Chicago Bulls - Houston Rockets 105:102 LA Clippers - Charlotte Bobcats 95:100 Memphis Grizzlies - Oklahoma City Thunder 92:99 Miami Heats - New York Knicks 120:115 Milwaukee Bucks - Washington Wizards 109:93 Philadelphia 76ers - Orlando Magic 100:106 Utah Jazz - Sacramento Kings 102:89