Fakt, wyrokowanie układu potęg na początku lutego często nie jest miarodajne (wie coś o tym Dirk Nowitzki, któremu gorzko smakował tytuł MVP przed dwoma laty), ale...z czego żyliby ligowi analitycy, gdyby co tydzień nie zasypywali nas mniej lub bardziej istotnymi danymi statystycznymi i prognozami. Podążając ich tropem prześledziłem wyniki Los Angeles Lakers z drużynami, które podopieczni Phila Jacksona mogliby spotkać w play-off. Na ten moment oprócz prowadzących w całej lidze Lakers (41-9) na Zachodzie do play-off załapaliby się koszykarze: Spurs, Nuggets, Hornets, Blazers, Rockets, Mavs i Suns. Co prawda "Jeziorowcy" nie zakończyli jeszcze rywalizacji z tymi drużynami w sezonie zasadniczym, ale ich bilans z czołówką konferencji robi wrażenie. Z 15 spotkań Kobe Bryant i spółka przegrali tylko 2; z zawsze grającymi o tytuł San Antonio i z New Orleans. Finaliści ostatnich rozgrywek bardzo dobrze radzą sobie także w konfrontacji z najlepszą dwójką Wschodu; z Cleveland Cavaliers (2:0) i Boston Celtics (2:0). Totalnie nie leżą im za to koszykarze Orlando Magic. Drużyna Marcina Gortata dwukrotnie ograła LA Lakers w tym sezonie. Poniżej symulacja rozgrywek play-off, gdyby te rozpoczynały się dzisiaj. W nawiasach bilans rozegranych w tym sezonie spotkań. W przypadku remisu o awansie decyduje wyższe rozstawienie. Konferencja Wschodnia: I runda play-off: 1. Cavaliers - 8. Nets 1:0 (106:82) 2. Celtics - 7. 76ers 3:0 (102:78, 110:91, 100:99) 3. Magic - 6. Heat 1:1 (86:76, 97:103) 4. Hawks - 5. Pistons 1:0 (85:78) Półfinały Konferencji: 1. Cavaliers - 4. Hawks 1:1 (110:96, 92:97) 2. Celtics - 3. Magic 2:0 (107:88, 90:80) Finał Konferencji: 1. Cavaliers - 2. Celtics 1:1 (85:90, 98:83) Konferencja Zachodnia: I runda play-off: 1. Lakers - 8. Suns 2:0 (105:92, 115:110) 2. Spurs - 7. Mavericks 1:1 (81:98, 133:126) 3. Nuggets - 6. Rockets 1:2 (104:94, 96:108, 113:115) 4. Hornets - 5. Trail Blazers 2:2 (87:82, 86:101, 92:77, 89:97) Półfinały Konferencji: 1. Lakers - 4. Hornets 2:1 (93:86, 100:87, 105:116) 2. Spurs - 6. Rockets 1:1 (77:75, 84:103) Finał Konferencji: 1. Lakers - 2. Spurs 1:1 (111:112, 99:85) Finał NBA: Lakers - Cavaliers 2:0 (101:91, 105:88) PS: Jak zwykle czekam na Wasze opinie i komentarze. Osobiście nie wierzę w finał dla Cavaliers (wybaczcie fani LeBrona, mocniejsi wg mnie są Celtics), nie skreślałbym także Pistons (ale maks. finał Konferencji) i Spurs, którzy z pewnością za darmo Lakersom finału nie oddadzą.