Wokół Parkera wybuchła burza medialna, po tym jak kilka godzin przed meczem Longoria złożyła pozew rozwodowy. - Mogę liczyć na ogromne wsparcie kolegów z drużyny i trenerów. Skupiam się w 100 procentach na zespole - mówił przed meczem koszykarz. O zwycięstwie gospodarzy zadecydowała trzecia kwarta, którą Byki przegrały 12:37. Z kolei dziesiąte zwycięstwo odnieśli koszykarze Los Angeles Lakers. Obrońcy tytułu mistrzów NBA pokonali Detroit Pistons 103:90, a Kobe Bryant zdobył 33 punkty, mimo że w ostatniej kwarcie w ogóle nie pojawił się na parkiecie. Po trzech kwartach zespół z Los Angeles prowadził już 84:63 i trener Phil Jackson zdecydował się oszczędzić swoją gwiazdę. Do wygranej przyczynił się również Hiszpan Pau Gasol, który zdobył 25 punktów i zaliczył 12 zbiórek. Miami Heat natomiast wysoko pokonało na swoim parkiecie Phoenix Suns 123:96, a 35 punktów dla gospodarzy zdobył Chris Bosh. W obronie natomiast dobrze spisywał się LeBron James. Goście postawili twarde warunki tylko w pierwszej kwarcie. Druga była popisem gry ofensywnej Heat, w której królował Bosh. Dzięki jego trafieniom gospodarze schodzili na przerwę prowadząc 64:43. Po zmianie stron koszykarze Miami kontrolowali przebieg meczu, dzięki czemu odnieśli siódme zwycięstwo w sezonie. Fatalną passę podtrzymują natomiast koszykarze Los Angeles Clippers, którzy w 12 spotkaniach w sezonie, odnieśli tylko jedno zwycięstwo. Tym razem przegrali 111:113 z Minnesota Timberwolves. Najlepszym zawodnikiem gości był Michael Beasley, który zdobył 33 punkty, w tym ostatnie dwa na 2,3 sekundy przed końcem meczu, czym zapewnił swojemu zespołowi zwycięstwo. Środowe wyniki: Miami Heat - Phoenix Suns 123:96 Philadelphia 76ers - Toronto Raptors 86:94 Boston Celtics - Washington Wizards 114:83 Detroit Pistons - Los Angeles Lakers 90:103 New Orleans Hornets - Dallas Mavericks 99:97 Minnesota Timberwolves - Los Angeles Clippers 113:111 Oklahoma City Thunder - Houston Rockets 116:99 Utah Jazz - New Jersey Nets 98:88 San Antonio Spurs - Chicago Bulls 103:94 Sacramento Kings - New York Knicks 106:113