Choć tegorocznemu sezonowi NBA jest z pewnością bliżej do normalnego przebiegu niż kampanii 2019/2020, to kibice nie mogą jeszcze powiedzieć, ze wszystko już jest "po staremu". Każda z drużyn rozegrała po 72 mecze w rundzie zasadniczej, zamiast 82, do których wszyscy byli przyzwyczajeni przez lata przed pandemią COVID-19. Teraz - drugi rok z rzędu - rozegrany zostanie turniej play in, który wyłoni ostatnie drużyny mogące cieszyć się z awansu do play offów. Najpierw in, potem off W rundzie play off zagra łącznie 16 drużyn - po osiem z Konferencji Wschodniej i Zachodniej. Sezon zasadniczy wyłonił na razie jednak tylko 12 ekip: na Wschodzie 76ers, Knicks, Hawks, Bucks, Heat i Nets; na Zachodzie Jazz, Clippers, Mavericks, Nuggets, Trail Blazers i Suns.Ostatnie cztery drużyny będą mogły wejść do tej fazy rozgrywek dopiero po przebrnięciu meczów play in, przeznaczonych dla ekip z miejsc 7.-10. z obu konferencji.Drużyny z miejsc 7. i 8. zmierzą się (w ramach własnych konferencji) w bezpośrednim meczu o awans - zwycięzca starcia wchodzi do play offów od razu. Przegrany będzie mieć na to jeszcze jedną szansę - zostanie mu mecz ze zwycięzcą meczu ekip numer 9. i 10.9. lub 10. drużyna, która przegra pierwszy mecz, nie ma już czego szukać w tym sezonie - odpada z dalszych rozgrywek automatycznie. (Nie)szczęsna ósemka W pierwszych starciach play in na Wschodzie zmierzą się Boston Celtics (7.) z Washington Wizards (8.) oraz Indiana Pacers (9.) z Charlotte Hornets (10.).Na Zachodzie w szranki staną Los Angeles Lakers (7.) z Golden State Warriors (8.) oraz Memphis Grizzlies (9.) z San Antonio Spurs (10.).Pierwsze spotkania play in odbędą się już 19 maja w nocy czasu polskiego. O 00.30 zagrają Pacers z Hornets, a o 03.00 Celtics z Wizards. Los Angeles Lakers bronią korony Wymienione ekipy nie będą miały wiele czasu na odpoczynek - play offy zaczną się bowiem już 22 maja i potrwają do 6 czerwca. Jeśli którejś z drużyn z wymienionej ósemki się poszczęści, to potem będzie ona mogła zagrać w finałach NBA. Tytułu mistrzowskiego bronią Lakers. By obrona okazała się udana, "Jeziorowcy" będą musieli jeszcze pokonać długą drogę. Choć drużyna zaliczyła na koniec sezonu zasadniczego świetną passę pięciu kolejnych wygranych meczów, to ich rywale z konferencji nie dali im szans i bezpośredni awans do play off uciekł LAL w ostatniej chwili sprzed nosa. PaCze