James tylko na początku piątkowego spotkania miał problemy (jeden celny rzut z pierwszych pięciu). Wieczór zakończył jednak na bardzo dobrym procencie (18 z 27 trafionych rzutów), zdobywając 47 punktów, zbierając 10 piłek i notując dziewięć asyst, a więc będąc tylko krok od triple-double. "Zdobyłem 30 punktów i to nie pomogło, spróbowałem więc rzucić 40 i wygraliśmy" - przyznał James. Koszykówka. James jak Jordan, Abdul-Jabbar i Crawford Notując 47 "oczek" został dopiero czwartym koszykarzem NBA, który w wieku co najmniej 38 lat rzucił 45 punktów lub więcej. Wiekowa trójka wyglądała do tej pory następująco: Michael Jordan (trzy razy), Kareem Abdul-Jabbar i Jamal Crawford. Indywidualny popis szedł jednak w parze z grą dla drużyny. "Jeziorowcy" potrafili bowiem odrobić 15-punktową stratę po pierwszej połowie, notując największy powrót w tym sezonie. Wyniki piątkowych meczów NBA: New Orleans Pelicans - Philadelphia 76ers 127:116 Atlanta Hawks - Los Angeles Lakers 121:130 Toronto Raptors - Phoenix Suns 113:104 Golden State Warriors - Portland Trail Blazers 118:112 Sacramento Kings - Utah Jazz 126:125 Denver Nuggets - Miami Heat 124:119 Chicago Bulls - Detroit Pistons 132:118 Milwaukee Bucks - Minnesota Timberwolves 123:114 Orlando Magic - Washington Wizards 100:119