Bohaterem Jazz był zdobywca 26 punktów Gordon Hayward, choć tego dnia dwucyfrową liczbę punktów uzyskało łącznie siedmiu zawodników gospodarzy. Clippers odpadli w pierwszej rundzie play off po raz drugi z rzędu. W niedzielę nie pomogło im siódme double-double DeAndre Jordana (24 punkty i 17 zbiórek). "Dzisiaj się decydowało, czy utrzymamy się na powierzchni, czy przeżyjemy. To koniec. Kiedy w końcówce wreszcie zaczęliśmy zdobywać punkty, nie potrafiliśmy nic zdziałać w obronie" - powiedział zdobywca 13 pkt dla gospodarzy Chris Paul, cytowany przez ESPN. "Nie ma co szukać wymówek - przegraliśmy" - skwitował trener Doc Rivers. Była to jedyna para pierwszej rundy, która potrzebowała aż siedmiu meczów do wyłonienia zwycięzców. W niedzielę rozegrano też pierwsze spotkanie drugiej rundy, w którym Washington Wizards Marcina Gortata ulegli na wyjeździe Boston Celtics 111:123. Polak zdobył 16 punktów i miał 13 zbiórek. 33-letni łodzianin na parkiecie spędził 39 minut. Konferencja Wschodnia - 2. runda: Boston Celtics - Washington Wizards 123:111 (stan rywalizacji play off do czterech zwycięstw: 1-0 dla Bostonu) Konferencja Zachodnia - 1. runda: Los Angeles Clippers - Utah Jazz 91:104 (stan rywalizacji play off do czterech zwycięstw: 4-3 dla Utah)