Tym razem musi zapłacić 25 tysięcy dolarów za krytykowanie decyzji arbitrów podczas wtorkowego spotkania w Chicago przegranego z miejscowymi Bulls 121:127. Riversowi puściły nerwy w końcówce meczu, a jego niewybredne komentarze pod adresem prowadzących spotkanie sędziów spowodowały, że zespół z Bostonu ukarano drugim faulem technicznym, co skutkowało automatycznym usunięciem trenera z ławki, na minutę przed finałową syreną. Poprzednio, w lutym, musiał zapłacić grzywnę w wysokości 15 tysięcy dolarów za podobny incydent.