"Celtowie" przystępowali do tego meczu, mając przewagę własnego parkietu. W drugiej kwarcie gospodarze mieli nawet 13-punktowe prowadzenie, ale rywale potrafili je zniwelować, wygrywając trzecią odsłonę 46:25. Najwięcej punktów dla "Żaru" zdobył Butler (35), który dołożył siedem asyst, sześć przechwytów i pięć zbiórek. Bam Adabeyo rzucił 20 "oczek", a także miał osiem zbiórek i pięć asyst, natomiast Max Strus, Gabe Vincent, Caleb Martin i Kyle Lowry wszyscy zdobyli po 15 punktów. "Zagraliśmy po prostu dobrą koszykówkę" - przyznał potem Butler. NBA. Miami Heat na prowadzeniu w finale Konferencji Wschodniej Jayson Tatum, który w siódmym meczu z Philadelphia 76ers rzucił aż 51 "oczek", tym razem miał 30, ale popełnił dwie kluczowe straty w końcówce meczu, a w czwartej kwarcie nawet nie oddał rzutu. Koszykarze Bostonu będą mieli okazję na wyrównanie stanu już w piątek, także we własnej hali. Zwycięzcy tego meczu spotkają się w finale NBA z lepszym z pary Denver Nuggets - Los Angeles Lakers. Tam, po pierwszym spotkaniu "Bryłki" prowadzą 1-0. Wynik meczu finału Konferencji Wschodniej NBA: Boston Celtics - Miami Heat 116:123 (stan rywalizacji do czterech zwycięstw: 1-0 dla Heat)