Pierwsze spotkanie tych zespołów zakończyło się sensacyjnym zwycięstwem "Byków". W poniedziałek zespół z Chicago znów był blisko sprawienia niespodzianki. Obrońców tytułu uratował Ray Allen, którego celny rzut za trzy na dwie sekundy przed końcową syreną zapewnił Celtics zwycięstwo. Mecz od pierwszego gwizdka sędziego był bardzo wyrównany, a wynik cały czas oscylował wokół remisu. Znakomite zawody w barwach Bulls rozgrywał Ben Gordon, który rzucił w meczu 42 punkty. Ten zawodnik na 12 sekund przed końcem doprowadził do remisu 115:115 i wydawało się, że podobnie jak w pierwszym spotkaniu, potrzebna będzie dogrywka. Wówczas sprawy w swoje ręce wziął Allen. Jego skuteczna trójka uratowała "Celtów". Allen zakończył spotkanie z dorobkiem 30 "oczek". Teraz rywalizacja przenosi się do Chicago. Kolejne mecze tej pary rozegrane zostaną w czwartek i niedzielę. W ćwierćfinale Konferencji Zachodniej San Antonio Spurs wygrali przed własną publicznością z Dallas Mavericks 105:84. "Ostrogi" do zwycięstwa poprowadził Tony Parker. Francuz zapisał na swoim koncie 38 pkt, a na dodatek miał 8 asyst. Mecz numer trzy odbędzie się w czwartek w Dallas. Konferencja Wschodnia Boston Celtics - Chicago Bulls 118:115 Stan rywalizacji (do czterech zwycięstw) 1-1 Konferencja Zachodnia San Antonio Spurs - Dallas Mavericks 105:84 Stan rywalizacji (do czterech zwycięstw) 1-1