"Zawsze marzyłem o tym, by zostać wybranym z pierwszym numerem. Ogromnie się ucieszyłem, kiedy komisarz David Stern wywołał moje nazwisko" - przyznał Rose. "Bardzo się cieszę, że trafiłem właśnie do Chicago. Mamy dobry zespół, nie potrzeba wiele, abyśmy włączyli się do walki o najwyższe cele" - dodał koszykarz. 20-letni Rose gra na pozycji rozgrywającego. Do draftu trafił po zaledwie jednym sezonie gry na uczelni. W minionych rozgrywkach NCAA poprowadził swój zespół do finału (przegranego z Kansas po dogrywce 68:75). Wystąpił w 40 spotkaniach przeciętnie notując po 14,9 punktu, 4,7 asysty i 4,5 zbiórki na mecz. Rok młodszy od Rose'a Beasley również ma za sobą jedynie rok gry na poziomie akademickim. W 33 spotkaniach w barwach Kansas State notował średnio po ponad 26 punktów i 12 zbiórek na mecz. 13 razy zdobywał po co najmniej 30 punktów i 10 zbiórek. Draftu w Nowym Jorku z pewnością nie będzie dobrze wspominał...wybrany przez miejscowych Knicks Włoch Danilo Gallinari. Kibice, niezadowoleni z takiego wyboru, przywitali debiutanta gwizdami. "Będę zaniepokojony, jeżeli tak będą na niego reagować w przyszłym roku. Wątpię jednak, by tak się stało" - skwitował trener Knicks Mike D'Antoni, który grając przed laty w lidze włoskiej występował z ojcem zawodnika. Skoro o tatusiach i NY Knicks mowa; chwilę dumy przeżył legendarny "King Kong", czyli Patrick Ewing. Co prawda dopiero z 43 numerem (w II rundzie draftu), ale jednak, Sacramento Kings wybrali jego syna...Patricka Ewinga Juniora. Czołówka naboru do NBA 2008: 1. Derrick Rose (Memphis, obrońca) - Chicago Bulls 2. Michael Beasley (Kansas State, skrzydłowy) - Miami Heat 3. O.J. Mayo (USC, obrońca) - Minnesota Timberwolves* 4. Russell Westbrook (UCLA, obrońca) - Seattle Supersonics 5. Kevin Love (UCLA, skrzydłowy) - Memphis Grizzlies* 6. Danilo Gallinari (Włochy, skrzydłowy) - New York Knicks 7. Eric Gordon (Indiana, obrońca) - Los Angeles Clippers 8. Joe Alexander (West Virginia, skrzydłowy) - Milwaukee Bucks 9. D.J. Augustin (Texas, obrońca) - Charlotte Bobcats 10. Brook Lopez (Stanford, środkowy) - New Jersey Nets * - zawodnicy w wyniku dużej transakcji, obejmującej aż 8 koszykarzy zamienili się miejscami. Mayo trafił do Grizzlies, a Love do Timberwolves. Więcej o wymianie piszemy TUTAJ