Vince Carter i jego koledzy szukali tej jednej, jedynej brakującej wygranej właśnie w Milwaukee, ale nie byli w stanie ograć Bucks. Muszą więc poczekać do następnej okazji, tyle tylko, że do końca fazy zasadniczej pozostał im już tylko jeden mecz. 37 punktów drugiego w klasyfikacji najskuteczniejszych strzelców NBA, Jerry'ego Stackhouse'a wystarczyło Pistons do pokonania Hawks. 23 "oczka" dodał Corliss Williamson i dzięki tej wygranej Pistons mogą kontynuować serię czterech z rzędu zwycięskich spotkań, co jst dla nich rekordem sezonu. Wygrana z Nuggets była dla Spurs szóstą w siedmiu ostatnich spotkaniach. Tym razem wielką formą błysnął David Robinson, zdobywając 25 punktów, zaliczając 12 zbiórek i aż 7 bloków. Dzieki tej wygranej Spurs poprawili klubowy rekord bilansu gier w fazie zasadniczej. Mają w tym momencie 57 zwycięstw na koncie przy 23 porażkach. W Alamodome spotkanie z Nuggets obejrzało blisko 35 tysięcy widzów. W Oakland Warriors znowu przegrali, do czego zresztą przyzwyczaili swoich kibiców jak mało który zespół NBA. Dzięki słabej grze Warriors koszykarze Clippers podwoili liczbę zwycięstw w fazie zasadniczej w porównaniu z poprzednim sezonem. Na nic zdało się 36 punktów Antwana Jamisona, bo jedenasta z rzędu porażka Warriors stała się faktem. <A href="http://sport.interia.pl/id/nba/wyniki/www/stat/wstaw?data=14.04">Zobacz wyniki i zdobywców punktów spotkaniach z 14 kwietnia</a>