Powtórkę z maja oglądali także widzowie w LA, gdzie miejscowi Clippers po zaciętym meczu pokonali Nuggets 96:95, potwierdzając swoją wyższość z I rundy "postseason". Ale mecz! To nie był wielki mecz, ale warto było go oglądać. Mavs prowadzili w meczu ze Spurs przez większość czasu w pierwszych trzech kwartach, ale nigdy wyżej niż różnicą 10 punktów. To pozwoliło ekipie z San Antonio wrócić do gry i w decydujących momentach praktycznie "wyłączyć" ofensywę rywali. - Straciliśmy rytm gry - tak tłumaczył się Josh Howard, który zdobył 20 punktów dla Mavs. To był jego wieczór... Sam Cassell jest jak wino - im starszy, tym lepszy. Rozgrywający Clippers poprowadził swój zespół do zwycięstwa nad Nuggets nie tylko imponując zdobyczą punktową (35 "oczek" przy ponad 50-procentowej skuteczności z gry), ale także odpornością psychiczną w decydującym momencie. Cassell trafił dwa wolne (w całym meczu 7/7 z linii) na 12 sekund przed końcem i mógł świętować pierwsze w tym sezonie zwycięstwo, gdy piłka po rzucie "ostatniej szansy" Earla Boykinsa nie odbiła się nawet od obręczy. Po końcowej syrenie - Wszystkie mecze z Dallas będą takie jak ten. Zespół, który przegra, równie dobrze będzie mógł wygrać - powiedział szkoleniowiec Spurs Gregg Popovich po zwycięstwie ekipy z San Antonio nad Mavericks. Wyniki meczów z 2 listopada Dallas Mavericks - San Antonio Spurs 91:97 Dallas: Dirk Nowitzki 21, Josh Howard 20, Jason Terry 14, Austin Croshere 12, Jerry Stackhouse 9, Erick Dampier 8, DeSagana Diop 3, Devin Harris 2, Anthony Johnson 2. San Antonio: Tony Parker 19, Manu Ginobili 16, Bruce Bowen 13, Tim Duncan 13, Francisco Elson 12, Michael Finley 10, Beno Udrih 8, Fabricio Oberto 4, Robert Horry 2. Los Angeles Clippers - Denver Nuggets 96:95 Los Angeles: Sam Cassell 35, Tim Thomas 21, Corey Maggette 13, Cuttino Mobley 9, Elton Brand 8, Chris Kaman 6, Quinton Ross 4. Denver: J.R. Smith 21, Marcus Camby 16, Carmelo Anthony 15, Earl Boykins 15, Nene Hilario 10, Kenyon Martin 9, Andre Miller 5, Linas Kleiza 2, Eduardo Najera 2.