Wcześniej do drugiej rundy rozgrywek na Zachodzie awansowały San Antonio Spurs i Phoenix Suns. O sukcesie Lakers w wyjazdowym meczu z Oklahoma City Thunder, wygranym 95:94, przesądził rzut na pół sekundy przed końcową syreną oddany przez Hiszpana Paua Gasola. Chwilę wcześniej zbiórkę w defensywie zanotował najskuteczniejszy wśród "Jeziorowców" Kobe Bryant - 32 punkty, ale jego próba zmiany niekorzystnego wyniku była nieskuteczna. Udana była za to dobitka Gasola - łącznie uzyskał dziewięć punktów i miał 18 zbiórek. W półfinale ekipa z Los Angeles zmierzy się z Jazz, którzy również sześć meczów potrzebowali do wyeliminowania Denver Nuggets. W piątkowym zwyciężyli w Salt Lake City 112:104, mimo że po pierwszej kwarcie przegrywali 23:32. Wśród "Jazzmanów" najskuteczniejsi byli Wesley Matthews - 23 pkt oraz Carlos Boozer - 22 pkt i 20 zbiórek. Do pierwszej potyczki graczy Lakers i Jazz dojdzie w Los Angeles, ale gości mają fatalne wspomnienia z tego miasta, w którym przegrali 14 razy z rzędu. Na przeciwnika w najlepszej czwórce Wschodu wciąż czekają ubiegłoroczni wicemistrzowie NBA Orlando Magic. Klub Marcina Gortata zmierzy się z Milwaukee Bucks lub Atlanta Hawks. "Jastrzębie" wygrały na wyjeździe 83:69 i w serii "best of seven" jest remis 3-3. Siódma potyczka odbędzie się w niedzielę w Atlancie. Konferencja Wschodnia Milwaukee Bucks - Atlanta Hawks 69:83 (stan rywalizacji do czterech zwycięstw 3-3) Konferencja Zachodnia Oklahoma City Thunder - Los Angeles Lakers 94:95 (Lakers wygrali rywalizację do czterech zwycięstw 4-2) Utah Jazz - Denver Nuggets 112:104 (Jazz wygrali rywalizację do czterech zwycięstw 4-2)