Do zwycięstwa "Ostróg" w największym stopniu przyczynili się Tim Duncan, który zdobył 26 punktów i miał 12 zbiórek, a także Tony Parker dorzucając 20 "oczek" i zaliczając siedem asyst. Dla ekipy z San Antonia, która przewodzi Southwest Division, była to czwarta wygrana z rzędu, natomiast dla "Magii" czwarta kolejna porażka. Nadal świetnie spisują się koszykarze Los Angeles Clippers. W poniedziałek pokonali jednych z faworytów tego sezonu Miami Heat 99:89. Elton Brand zdobył 37 punktów (16 z 23 rzutów z gry, 5 z 6 wolnych, jego najlepszy wynik w tych rozgrywkach) i miał 12 zbiórek, a Sam Cassell dodał 18 "oczek" prowadząc gospodarzy do drugiego zwycięstwa z rzędu. Gra Branda tak spodobała się kibicom zgromadzonym w Staples Center, że pod koniec spotkania zaczęli skandować: "MVP! MVP!". W drużynie gości, pod nieobecność wciąż kontuzjowanego Shaquille'a O'Neala, pierwsze skrzypce gral Dwyane Wade (29 punktów). Kroku starali mu się dotrzymać Jason Williams i Alonzo Mourning (po 17), ale to nie wystarczyło, aby wygrać z Clippers. Prowadzeni przez Dirka Nowitzkiego (35 punktów, 14 z 28 z gry 6 z 6 z wolnych) Dallas Mavericks pokonali w United Center Chicago Bulls 102:94. Ekipa z Teksasu potrafi grać w "Wietrznym Mieście". Wygrała tam już po raz siódmy z rzędu, a po raz 14 w ostatnich 15 spotkaniach. Zobacz WYNIKI i NAJLEPSZYCH STRZELCÓW w meczach z 5 grudnia Tabele NBA