Najlepszego strzelca ligi dzielnie wspomagali Lamar Odom i Kwame Brown, którzy zdobyli po 16 "oczek" i dzięki temu Lakers wygrali z Bucks dziesiąty raz z rzędu. Ciekawie minionej nocy było również w Indianapolis, gdzie wizytę złożyli Detroit Pistons. Wizyta okazała się pomyślna dla gości, którzy pokonali Pacers 75:72. Rywalizacja dwóch defensywnych stylów gry była zacięta do ostatnich sekund. Przy trzypunktowym prowadzeniu Pistons, kiedy zegar bezlitośnie zbliżał się do zera, na rzut rozpaczy z dystansu zdecydował się rookie Danny Granger, ale Ben Wallace upokorzył młodziaka i w łatwy sposób zablokował jego próbę. "Tłoki" znów pokazały, że są zespołem bez gwiazd, ale z solidnymi zawodnikami, z których czterech przekroczyło 10 punktów. LeBron James zdobył 36 punktów, przyczyniając się do zwycięstwa Cleveland Cavaliers 94:82 nad Boston Celtics. "Kawalerzyści" są dzięki temu coraz bliżej występu w fazie play off, po raz pierwszy od ośmiu sezonów. James w piątkowym meczu odnotował także osiem asyst i siedem zbiórek. W ostatniej minucie zdobył w sumie pięć punktów, podwyższając prowadzenie gospodarzy na 91:82, a na 18 sekund przed końcem trafił za trzy punkty ustalając wynik spotkania. W zespole Celtics najlepiej spisywał się Paul Pierce - 24 punkty oraz po pięć asyst i zbiórek. Jednak zawodnik ten nie uchronił koszykarzy z Bostonu od piątej porażki w ostatnich siedmiu występach. W Konferencji Wschodniej są sklasyfikowani na dziesiątej pozycji, a w Atlantic Division - na trzeciej. Natomiast "Kawalerzyści" wygrali po raz czwarty z rzędu, a zarazem odnieśli szóste kolejne zwycięstwo na własnym parkiecie, na którym mają bilans meczów 26-10. Zajmują drugie miejsce w Central Division, za Detroit Pistons. Dobry występ odnotował także Pau Gasol, który uzyskując 36 punktów poprowadził Memphis Grizzlies do wyjazdowej wygranej 91:75 nad New York Knicks. To szóste z rzędu zwycięstwo koszykarzy z Memphis w NBA. Zobacz WYNIKI I NAJLEPSZYCH STRZELCÓW w meczach z 24 marca Tabele NBA