Pięć razy z rzędu tej samej drużyny w finałach kibice nie oglądali od pamiętnej passy Boston Celtics, którzy o mistrzostwo walczyli przez 10 lat z rzędu (1957-66). W czterech poprzednich "Wojownicy" zawsze rywalizowali z Cleveland Cavaliers. Górą byli w 2015, 2017 i 2018 roku. W trzech kolejnych sezonach zdobyć mistrzostwo jako ostatnim udało się Los Angeles Lakers (2000-02). "Mam nadzieję, że ten wyczyn zostanie należycie doceniony. Przez ponad 50 lat nikomu nie udało się dotrzeć do finałów w pięciu kolejnych sezonach. Nie bez powodu trzeba na to było czekać tak długo, to po prostu jest bardzo trudne" - podkreślił trener Warriors Steve Kerr. W rozgrywkach regularnych jego podopieczni nie dominowali tak, jak wcześniej. Z bilansem 57 zwycięstw i 25 porażek zakończyli je co prawda na pierwszym miejscu w Konferencji Zachodniej, ale na Wschodzie lepsi byli Milwaukee Bucks (60-22) i Raptors (58-24). W fazie play off z tygodnia na tydzień spisywali się jednak lepiej i to mimo prześladujących ich problemów zdrowotnych. W drugim meczu rywalizacji z Los Angeles Clippers (4-2) urazu uda doznał DeMarcus Cousins, a w piątym z Houston Rockets (4-2) kontuzja łydki wykluczyła najbardziej wartościowego zawodnika (MVP) dwóch poprzednich finałów Kevina Duranta. Można się było obawiać, że absencja Duranta zatrzyma Warriors, ale wtedy o zdobywaniu punktów przypomniał sobie Stephen Curry. Słynny strzelec w finale konferencji przeciwko Portland Trail Blazers (4-0) średnio uzyskiwał 36,5 pkt. W pierwszym meczu z Raptors Durant na pewno nie wystąpi. Możliwy jest za to powrót Cousinsa. Raptors w NBA grają dopiero od sezonu 1995/96. W trzech poprzednich na drodze do finału stawali im Cavaliers napędzani przez LeBrona Jamesa. Teraz jednak James gra w Lakers, a w dodatku kanadyjskiemu klubowi udało się ściągnąć wielką gwiazdę - Kawhiego Leonarda. 27-latek ma już w dorobku tytuł oraz nagrodę MVP finałów z 2014 roku, kiedy był zawodnikiem San Antonio Spurs. Rok temu skłócił się jednak z teksańskim zespołem i zażądał transferu, co wykorzystali Raptors. Leonard pokładanych nadziei nie zawiódł. Słynący ze świetnej gry w obronie skrzydłowy w finale konferencji potrafił mocno utrudnić życie gwieździe Bucks - Giannisowi Antetokounmpo. Natomiast kiedy trzeba było zdobywać punkty, również stanął na wysokości zadania. To jego rzut w siódmym, decydującym meczu pozwolił wyeliminować Philadelphia 76ers. W play off średnio uzyskuje 31,2 pkt. "Od początku przygotowań do sezonu wierzyliśmy, że stać nas na awans do finału. Jeśli chodzi o Leonarda, to powiedziano już o nim tyle dobrego, że nie wiem, czy jestem w stanie dodać coś nowego. Takiej rządzy zwycięstwa, woli walki o każdą piłkę naprawdę nie widzi się często" - przyznał trener Raptors Nick Nurse. W sezonie zasadniczym drużyny te grały ze sobą dwukrotnie i oba mecze wygrali Raptors. Warriors w play off to jednak zupełnie inny zespół i większość ekspertów oraz bukmacherzy nie ma wątpliwości, że to obrońcy tytułu są faworytami. Rywalizacja będzie się toczyła do czterech wygranych spotkań. Dwa pierwsze mecze odbędą się w Toronto. Droga do finałów 2018/19: Toronto Raptors (58-24 w sezonie zasadniczym) 1. runda play off Raptors - Orlando Magic 4-1 2. runda play off Raptors - Philadelphia 76ers 4-3 3. runda play off Raptors - Milwaukee Bucks 4-2 Golden State Warriors (57-25 w sezonie zasadniczym) 1. runda play off Warriors - Los Angeles Clippers 4-2 2. runda play off Warriors - Houston Rockets 4-2 3. runda play off Warriors - Portland Trail Blazers 4-0 Liderzy zespołów w play off (średnie) punkty Raptors - Kawhi Leonard 31,2 Warriors - Stephen Curry 27,3 zbiórki Raptors - Kawhi Leonard 8,8 Warriors - Draymond Green 9,9 asysty Raptors - Kyle Lowry 6,4 Warriors - Draymond Green 8,2 przechwyty Raptors - Kawhi Leonard 1,56 Warriors - Klay Thompson 1,50 bloki Raptors - Marc Gasol 1,33 Warriors - Draymond Green 1,69 Program finałów (do czterech zwycięstw): 1. mecz 30 maja: Toronto Raptors - Golden State Warriors 2. mecz 2 czerwca: Toronto Raptors - Golden State Warriors 3. mecz 5 czerwca: Golden State Warriors - Toronto Raptors 4. mecz 7 czerwca: Golden State Warriors - Toronto Raptors ewentualnie 5. mecz 10 czerwca: Toronto Raptors - Golden State Warriors 6. mecz 13 czerwca: Golden State Warriors - Toronto Raptors 7. mecz 16 czerwca: Toronto Raptors - Golden State Warriors wkp/ pp/