W obecnym sezonie, ostatnim obowiązywania dotychczasowego czteroletniego kontraktu, 24-letni reprezentant Hiszpanii otrzyma ponad 4,6 mln dol. Od następnego będzie inkasował 13,75 mln. To wyższa kwota od zarobków rozgrywających z mocniejszą pozycją w NBA, takich jak Francuz Tony Parker, Stephen Curry, Kyle Lowry czy Ty Lawson, ale podobna do tej, którą z Phoenix Suns wynegocjował ostatnio Eric Bledsoe (70 mln dol. za pięć lat gry). Rubio w trzech pierwszych sezonach w barwach "Leśnych Wilków" uzyskiwał średnio 10,1 pkt, 8,1 asyst i 2,3 przechwytu, ale z gry trafiał tylko z 37-procentową skutecznością. Dlatego w kontrakcie zawarto zapis, że jeśli w tym sezonie poprawi celność rzutów do odpowiedniego pułapu, to kwota kontraktu wzrośnie dodatkowo o milion dolarów (w sumie 56). Po odejściu największego gwiazdora zespołu, podkoszowego Kevina Love'a do Cleveland Cavaliers w klubie z Minnesoty wiążą przyszłość z dynamicznym i widowiskowo grającym Rubio. Jeden z najlepiej podających graczy ligi ma być liderem dla 19-letnich debiutantów Andrew Wigginsa i Zacha LaVine'a czy o dwa lata starszego Anthony'ego Bennetta. Grający w Minnesocie od 2011 roku Rubio jest jednym z zaledwie czterech graczy w historii NBA, którzy w trzech pierwszych sezonach występów w lidze uzyskiwali średnio ponad siedem asyst i dwa przechwyty. Pozostali to Magic Johnson (1979-2002), Isaiah Thomas (1981-84) i Tim Hardaway (1989-92).