Goście w całym meczu popełnili zaledwie sześć strat, a rywale 13. Oprócz Paula na wyróżnienie zasługują zawodnicy rezerwowi. Zmiennicy zdobyli łącznie 46 punktów, trafiając 18 z 35 rzutów z gry. Ich odpowiednicy w drużynie Heat uzbierali 25 pkt (8/22 z gry). W drużynie gospodarzy najwięcej punktów - po 17 - uzyskali: Dwyane Wade, Słoweniec Goran Dragic oraz Chris Bosh. Clippers z bilansem 34-17 zajmują czwarte miejsce w Konferencji Zachodniej. Heat (29-23) to piąta drużyna na wschodzie. Emocjonująco było w innym rozgrywanym na Florydzie meczu. Na początku czwartej kwarty Orlando Magic prowadziło z Atlanta Hawks różnicą 13 punktów. "Jastrzębie" zdołały jednak doprowadzić do remisu, gdy na zegarze pozostawało 48 s, ale na więcej nie było ich stać. Ostatnie słowo należało do gospodarzy, którym zwycięstwo 96:94 dał równo z końcową syreną Nikola Vucevic. W całym meczu Czarnogórzec uzyskał 22 pkt i dziewięć zbiórek. Wśród pokonanych najlepszy był Jeff Teague - 24 pkt. W dwóch pozostałych niedzielnych meczach Denver Nuggets pokonało na wyjeździe New York Knicks 101:96, a koszykarze Boston Celtics wygrali we własnej hali z Sacramento Kings 128:119. "Królom" do zwycięstwa nie wystarczyła świetna gra DeMarcusa Cousinsa, który zdobył 31 pkt. Spotkania tego dnia rozgrywane były o wyjątkowo wczesnej porze z powodu Super Bowl. W finale ligi futbolu amerykańskiego NFL Denver Broncos pokonali Carolina Panthers 24:10. Wyniki niedzielnych meczów NBA: New York Knicks - Denver Nuggets 96:101 Orlando Magic - Atlanta Hawks 96:94 Boston Celtics - Sacramento Kings 128:119 Miami Heat - Los Angeles Clippers 93:100