Kerr, który jeszcze jako zawodnik pięciokrotnie wywalczył tytuł mistrza NBA, przed rozpoczęciem koszykarskich rozgrywek gościł w Seattle przyglądając się treningom zespołu Seahawks, najlepszej ekipy ligi futbolu amerykańskiego w 2014 r. W minionym sezonie "Jastrzębie" ponownie znalazły się w finale NFL, ale w meczu Super Bowl uległy New England Patriots 24:28. "Przyjechałem do Seattle, ponieważ chcę, by mój zespół grał jak Seahawks. Zawodnicy Seattle są szybcy, wyluzowani, a jednocześnie zdyscyplinowani. Chciałem wiedzieć, jak można to osiągnąć" - mówił Kerr o drużynie prowadzonej przez Pete'a Carrolla, z którym wiele dyskutował o sposobie prowadzenia zespołu w lidze zawodowej. Drużyna Golden State pokonała w finale NBA Cleveland 4-2, a ostatnie, decydujące spotkanie grała na wyjeździe. To czwarte mistrzostwo w historii klubu i pierwsze od 40 lat. Podczas powrotu do Oakland z mistrzowskim pucharem Kerr założył koszulkę "Jastrzębi".