Po pierwszej kwarcie Portland przegrywało 18:24. "Za każdym razem, kiedy rywale próbują nam uciec, my zawsze ich dopadamy" - ocenił skrzydłowy Blazers Maurice Harkless, który zdobył 21 punktów. Z takim samym dorobkiem spotkanie zakończył CJ McCollum, a najlepiej punktującym w zespole gości był Damian Lillard, który zdobył 23 punkty. "W przeszłości, kiedy rywale nam uciekali, wchodziłem na parkiet i próbowałem nadrabiać straty w pojedynkę. Z CJ było podobnie. W tym sezonie jednak wspieramy się wzajemnie i mamy do siebie większe zaufanie" - przyznał Lillard. Wyjazdowe zwycięstwo odniosła Oklahoma City Thunder, która pokonała Toronto Raptors 132:125. Gości do zwycięstwa poprowadził Westbrook, który zdobył 37 punktów, zaliczył 14 asyst i 13 zbiórek. 29-letni zawodnik zaliczył 25. triple-double w sezonie, w tym piąte z rzędu, a 102. w karierze. New Orleans Pelicans pokonali u siebie Boston Celtics 108:89 i są trzecim zespołem w Konferencji Zachodniej z 40 zwycięstwami i 30 porażkami. Dwa pozostałe zespoły to Utah Jazz i San Antonio Spurs. Z kolei Houston Rockets wygrało na wyjeździe z Minnesota Timberwolves 129:120. James Harden zdobył dla gości 34 punkty i zaliczył 12 asyst. Wyniki niedzielnych meczów NBA: Los Angeles Clippers - Portland Trail Blazers 109:122 Minnesota Timberwolves - Houston Rockets 120:129 New Orleans Pelicans - Boston Celtics 108:89 Toronto Raptors - Oklahoma City Thunder 125:132