- Wszystkim mówiłem w ostatnim tygodniu, że musimy pogodzić się z tym, że nie będziemy w stanie podjąć żadnych decyzji w kwietniu. I to niekoniecznie znaczy, że zapadną one 1 maja - powiedział Silver. Zgodnie z pierwotnymi założeniami 15 kwietnia miała się zakończyć faza zasadnicza, a na 18 kwietnia zaplanowany był początek play off. Jednak liga pauzuje już prawie od miesiąca z uwagi na pandemię. Na COVID-19 zachorowali niektórzy koszykarze, a pierwszym potwierdzonym przypadkiem był Rudy Gobert z Utah Jazz. Władze NBA wciąż planują wznowienie sezonu, ale nie potrafią określić, czy i kiedy do tego dojdzie. - Brakuje nam tego. Wiem, że NBA jest ważną częścią życia każdej rodziny, która się tym interesuje. Chcemy wszystkich zapewnić, że choć stawiamy zdrowie i bezpieczeństwo na pierwszym miejscu, przyglądamy się każdej możliwości doprowadzenia do powrotu naszych zawodników na parkiety i przywrócenia gry w koszykówkę w NBA - podkreślił Silver. Rozważano już wiele kwestii, które trzeba będzie rozstrzygnąć, jeśli uda się wznowić rozgrywki, m.in. czy będzie kontynuowana runda zasadnicza, czy od razu rozpocznie się faza play off; czy mecze będą rozgrywane w halach każdej z drużyn, czy wszyscy przyjechaliby w jedno miejsce; czy należy rozgrywać mecze bez publiczności itp. - Jesteśmy w trybie słuchania - poinformował Silver. Komisarz NBA odbył w sobotę telekonferencję z przewodniczącymi innych dyscyplin oraz prezydentem USA Donaldem Trumpem. - To nie były zwykłe pogaduchy. Przypomnieliśmy sobie o tym, jak ważny jest sport dla Amerykanów i dla naszej kultury. Wszystkie ligi zobowiązały się, że kiedy dostaniemy zielone światło (...) - będziemy gotowi do akcji. Ale przede wszystkim liczy się zdrowie i bezpieczeństwo - powtórzył. Na całym świecie stwierdzono już ok. 1,3 mln przypadków zakażenia koronawirusem. Spowodował on śmierć ponad 70 tysięcy osób. mm/ cegl/